Słowo "bajka" idealnie określało moje życie. Do czasu.
W dzień rozdania świadectw moja mama zniknęła.
Oczywiście "zniknęła" to pojęcie względne, bo ona nas zostawiła. Po prostu spakowała się w nocy i wyjechała.
Tata bardzo to przeżył, ale ze względu na mnie nie pokazywał tego. Nie chciał obarczać mnie swoimi troskami, ale widziałam, że z dnia na dzień jest coraz gorzej.
Tydzień po odejściu mamy kompletnie się załamał. Na początku tylko płakał, ale później sięgnął po alkohol.
To byłby już koniec naszej bajki.
CZYTASZ
VooDoo Doll || m.c ✓
Fanfictioncompleted ♥ 16 letnia Holiday Johnson będąc w Sydney Opera House zostawia między siedzeniami karteczkę z nietypową wiadomością. Dwa lata później odnajduję ją tajemniczy Michael i postanawia odpowiedzieć. Holiday nie wie nic o Michaelu, a Michael...