Lisa wstała przerażona, pobiegła po jakieś ubrania i po 2 minutach już zakładała kurtkę. Nagle podbiegła do niej mama.
-Co Ty robisz Liss? Masz mokre włosy. Czemu płaczesz?
Nawet nie zauważła że płakała. Nie mogła wydusić z siebie słowa. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.
-Ja otworzę. Ty tutaj czekaj.
Lisa zrobiła co kazała jej matka. Usłyszała za ścianą głosy
-Przyjechałem po Lisę. Musimy jechać.
-Co się stało? Moja córka nigdzie nie pojedzie. Jest -10° a ona dopiero umyła włosy.
-...
-Adam, co się stało?
Słyszała jak Adam opowiada jej mamie tę historię, a jej serce znów pękło na milion kawałeczków. Nagle mama Lisy weszła do domu bez słowa wyciągnęła córce czapkę z szafki i poszła do łazienki i wróciła z suszarką do włosów. Założyła córce czapkę starannie ukrywając pod nią wszystkie jej włosy po czym dała jej suszarkę do ręki, mocno ją przytuliła i otworzyła jej drzwi.
-Wysuszysz je tam.
Liss kiwnęła głową na tak i spojrzała z wdzięcznością na matkę.
-Kocham Cię
Znowu kiwnęła głową i wyszła. Przed domem zobaczyła płaczącego Adama. Od razu podbiegła i przytuliła go, a on wtulił się w nią z całej siły.
-Jest źle. Bardzo źle. Jak nie chcesz na to patrzeć to...
-Chcę. Nie zostawię go samego.
-Okay. Jedziemy?
-Mhm.
Jechali w tamtą stronę.
-Da radę.
Powiedział brat Ethana
-Wiem.
-Kocham Cię młoda. Jesteś dla mnie jak siostra. Jeśli...jeśli coś mu się stanie to obiecujesz...
-Jasne że tak. Nie zostawię Was samych. Też Cię kocham.
Powiedziała i złapała go za rękę. W tym samym momencie on przyspieszył i po 5 minutach byli tam.

"Przyjaciele"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz