31 października 2014
Od tylu miesięcy czekałem na tę noc. Halloween.
Jedyne święto w którym nie trzeba nikogo udawać.
Każdy może pokazać swoją mroczną - tę zdecydowanie lepszą - stronę.
Gdy byłem mały zbierałem cukierki, teraz (w wieku 20 lat) mogę zbierać ofiary.
Uwielbiam te śmieszne twarze ludzi, gdy dowiadują się, że zaraz zginą.
Nie obchodzi mnie czy mają rodziny, dzieci, ferrari
albo właśnie poznali miłość swojego życia...
Zaczęło się od znalezienia trupa w piaskownicy.
Już wtedy wiedziałem, iż właśnie to chcę robić do końca życia.
Zabijać.