13✉

1K 51 0
                                    

*Carter*

Matt:Jestem głupi...

Ja:Ameryki to Ty nie odkryłeś

Matt:Ale ja mówię poważnie jestem głupi

Ja:Co zrobiłeś znowu ?

Matt:Jakie znowu ?!

Matt:Napisałem Beatrice że nie chce być jej przyjacielem...

Ja:No i w czym jest problem ?

Matt:W tym że ona traktuje mnie jak kolegę jak już pisałem kiedyś ''Friendzone''

Ja:Powtórzę....Jesteś w dupie :D

Matt:Dzięki...To ja tu do Ciebie specjalnie piszę czekając na mądrą radę od Ciebie a Ty mi piszesz coś co bardzo dobrze wiem.

Ja:Chciałeś ode mnie radę dotyczącą dziewczyny ?

Matt:No tak chyba

Ja:Pomyliłeś numery znowu...

Matt:Jak to ?

Ja:Twoja mama ma inny numer telefonu

Matt:Pfff.

Matt:Czyli nie pomożesz mi ?

Ja:Po prostu daj jej czas...Może ona coś poczuje do Ciebie po pewnym czasie ?

Ja:Powinniście się spotkać bo wiecznie pisać przez sms nie możecie :D

Matt:Wiem,wiem

Ja:Jakbyś wiedział to byś do mnie nie pisał xD

Matt:Nie no ja już idę

Ja:I nie wracaj ;*

Bea:Caaaaarter !

Ja:Co znowu ? -.-

Bea:Potrzebuję Cie

Ja:TAAAAK wiedziałem :D

Bea:Nie to nie jest to o czym myślisz

Ja:Oczywiście...

Bea:To doradzisz mi?

Ja:No dawaj

Bea:Bo mam takiego kolegę i go bardzo polubiłam mimo tego że go nigdy nie widzałam na żywo...I on mi napisał że nie chce być moim kolegą tylko kimś więcej,a ja nie chcę zepsuć naszej przyjaźni będąc z nim i tak nie wiem co zrobić...A jak się spotkamy i ja go pocałuje?!

Ja:Czy tym kolegą jest Matthew pierdoła Lee Espinosa?

Bea:Bardzo mozliwe

Ja:Może zaryzykuj?

Ja:Może wam wyjdzie albo będziecie się kłócić i zabijecie się wazonami

Ja:Zadecyduj po waszym spotkaniu.

Bea:Może masz rację

Ja:Zawsze mam rację

Bea:Oczywiście...Ale wracając to po spotkaniu zdecyduje :)

Bea:I nie mów Mattowi że pisałam o tym z Tobą ok?

Ja:TAK JEST SIR!

*Zmień nazwę kontaktu "Bea" na "Kapitan B" *

To skomplikowane ? ✉ // M.EOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz