4."Co się tak gapisz?"

4K 216 31
                                    

Harry94: Cześć słoneczko :)

Harry94: Jak tam lunch?

Nelly95: Hej.

Nelly95: Dobrze :)

Nelly95: Kiedy się dowiem kim jesteś?

Harry94: Niewiem :(

Nelly95: A gdzie obecnie jesteś?

Harry94: Przed drzwiami stołówki z przyjaciółmi :)

Nelly95: To czemu nie wejdziecie?

Harry94: Bo rozmawiamy :)

Nelly95: Aha.

Harry94: Przepraszam cię musze gdzieś iść zaraz napiszę :)

Nelly95: Okey.

Siedziałam na na stołówce kończąc jeść jabłko. Nagle usłyszałam jak ktoś wchodzi do pomieszczenia, odwróciłam się i zobaczyłam tak zwaną szkolną elitę. W sumie nie byli tacy źli, ale nie każdego lubiłam. Odwróciłam od nich wzrok i zagłębiłam się w telefonie, ale nie na długo.

- Cześć możemy się przysiąść? - podniosłam wzrok i zobaczyłam uśmiechniętą Eleanor.

- Ym... T-Tak. - odpowiedziałam niepewnie, ale po chwili się uśmiechnęłam. Dziewczyny czyli Perrie, Sophie i Eleanor usiadły z mojej strony, a chłopaki czyli Liam, Louis, Zayn, Niall i Harry naprzeciwko nas. Przede mną siedział Harry z telefonem w ręce. Totalny ignorant. Po chwili otrzymałam wiadomość. Wyciągnęłam telefon i zobaczyłam wiadomość z Kik'a.

Harry94: Napisze wieczorem słońce :)

Nelly95: Dobrze :)

Schowałam telefon i popatrzyłam przed siebie. Harry patrzył na mnie swoimi pięknymi zielonymi tęczówkami. Ja tego nie pomyślałam.

- Co się tak gapisz? - odezwałam się do niego. Inni nie zwracali specjalnie na nas uwagi.

- Po to mam oczy mała. - uśmiechnął się do mnie.

- Mała to jest twoja pała. - powiedziałam z uśmiechem i oznajmiając, że muszę iść wyszłam ze stołówki. Chwyciłam telefon do ręki i zaczęłam pisać do Harr'ego.

Nelly95: Nawet niewiesz jak mnie wkurza ten Styles.

Nelly95: Mam go dość!

Nelly95: Do napisania wieczorem :)

Schowałam telefon do kieszeni i poszłam na kolejną lekcje...



Teraz zaczą się pojawiać rozdziały tego typu. :* :)

KiK || H.S✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz