rozdział 1

138 10 3
                                    

piatek !!!

ALISON ******

Od 20 minut jade autem do domu kuzyna ... nie bede tam dlugo mieszkac .. powiedzmy ze to sytuacja tymczasowa.. wprowadzam sie tam bo nasz nowy dom nie jest jeszcze do konca gotowy i dopoki go nie skoczą bedziemy mieszkac u cioci ..

po drodze zobaczyłam park z moim ulubionym placem nic sie nie zmieniło. poprosiłam mame zeby mnie wysadziła bo chce sie przejsc i ze mam telefon i sama dojde do domu cioci ze pamietam adres i wgl ale duperele ale sie zgodzia ...

wysadzila mnie na swiatlach i pojechała ja natomiast posząłm do parku usiadłam na hustawce i sluchalam muzyki .

OLIVVER****

cholera ... to dzisiaj !!!! co oni do cholery wymyślili z tym ze u nas zamieszkaja xd ja jej tu nie chce . Pamietam jaka była 3 lata temu gruba niesmiała nie miala przyjaciół i jeszcze niezdarna to byly jakies jaja dobrze ze wyjechała . ja naleze do tzw elity szkolnej jestm kapitanem druzyny piłkarskiej cała szkoła nie zna . jeszcze dzisiaj sie dowiedzialem ze bedzie ze mna do klasy chodziła ... czy ktos sobie ze mnie zarty stroi lubie swoj wizerunek a ona sie pewnie nic nie zzmieniła ...!!! juz to sobie wyobrazam jak to bedzie . od jej wyjazdu naprawde sie zminiło ..2 lata temu przyjechała tu ekipa z Irlandi : Mathew ( duży , długie ciemne włosy i pełno tatuazy ) luke ( kapitan in wszystkich wysoki umiesniony tatuaze itp ,) karol ( klucha , wysoki szatyn umiesniony troche porypany )i ALEX ( gigant , rowniez am tatuaze ) .wszyscy z nich to typowi bad boy jeszcze jezdza na wyscigi nielegalne na motorach , odkad przyjechali do ans cała szkoła sie zmieniła teraz ma charakter "amerykanski " nei narzekam nie powiem ale oni juz maja mnie za lalusia a co dopiero jak sie dowiedza ze alison to moja kuzynka . ja sie chyba załamie !

20 minut pozniej *****

-oliver przyjechali ! chodz tu szybko - powiedziala matka ... no to oficjalnie moge powiedziec ze koszmar mojego zycia sie zaczyna , ubrałem szybko szare dresy i czarna koszule opinajaca moje bicepsy i poszlem na dól

- oliver jak ty wyrosłes !! - powiedziała ciotka ... no ale co sie dziwic 3 lata mnie nie widziała

-Asia powiedz mi gdzie jest Alison ?- zapytala mama w sumie mnie to nie interesowało ale miałem mala nadzieje ze zostala w tym całym Londynie xd

-poszla sie przejsc niezbyt byla zadowolona, Ze tu wracamy wiesz musiała zostawic przyjaciół, wszystko .. ale jestem pewna ze nie wszystko o niej teraz wiem - zasmuciła sie troche ciotka .. ciekawwe o co chodzi ło z tym, zebralem sie i poszłem do pokoju . tyle spokoju

LUKE ****

siedziałem własnie w parku kiedy zobaczyłem dziewczyne . jestem tu od dwoch lat a pierwszy raz ja widze .. dziwne .. popatrzyla na mnie po czym poszła usiasc na hustawke wlaczyła musyke i zaczeła sie hustac . nie powiem troche mnie to zdziwilo wszytkie laski albo sie mnei boja albo lepia i to raczej dosłownie ...

ale no nie powiem ladna jeszcze te kolorowe włosy .

A tak swoja droga gdzie sa ci idioci czekam a nich od godziny ..

troche dziwne .... dzwonie

-karol do kurwy gdzie wy jestescie ???! -zapytałem

- yyy nie mozemy przyjsc cos nas zatrzymalo spotkamy sie wieczorem i wbijamy do klubu -odpowiedział

- kurwa nie mozna bylo zadzwonic ze nie dacie rady ?? -powiedziałem wkurwiony

-wyluzuj stary !- pozniej pogadamy

wsadziłem telefon do kieszeni i odpaliłem szluga ... pomyślałem ze zagadam do tej laski ..

podszedlem do tej hustawki i stanołem . dalej plalac

-czy mozesz do cholery na mnie nie dmuchac tym szlugiem ?!! - odezwala sie dziewczyna nie powiem zdziwiłem sie bo nie mam zbyt dobrej opini wiec nie pamietam zeby ktos sie do mnie tak odezwal ..

-sory mała xd nie lubisz szlugów ?- zaptytałem ja

-wiesz nooo ... yyy niezbyt - odpowiedział ale sie zamysliła

-moge wiedziec czemu ? - popatrzyłem na nia

- a moge wiedziecz czemu sie tak wypytujesz ?- usmiechneła sie i równeiz popatrzyła na mnie

-a no wiesz , siedzisz sama w parku i jetes bardzo zamyslona tak wiec podszedłem i próbuje znaleść temat - usmieechnęlem się do niej

- o jak miło !- odpowiedziala z lekka nutka sarkazmu,zasmiałem sie i zapytałem :

-jak masz na imie ?

- Alison :) a ty ? -zapytala z usmiechem

-luke milo mi :) - a wiec powiesz mi co robisz tutaj sama praktycznie po 22 ? -zapytałem patrzac na telefon

-dzisiaj sie wprowadzam tym czasowo do kuzyna ... wiec odwlekam to jak najdalej nei ma mz nim zbyt dobrego kontaktu .... czekaaj jak to 22 ? cholera nie przestawiłam zegara xd- troche sie zdenerwowała

-spokojnie moze ci odprowadze ?-zapytalem z nadzieja

-jasne :) to chodz :)- powiedziala

-to powiesz skad przyjechałas ?- zapytalem, kierujac sie w strone parkingu , ps mam motor nie bede chodził ale zaraz ona sie pewnie boi jezdzic super !!

-z angli ale mieszkałam tu 3 lata temu :) dlaczego idziemy w strone parkingu ?-zapytala

-zaraz ci pokaze, chodz - ale jestes tajemniczy lukey , i poszła za mna .nie powiem usmiechnalem sie z przezwiska mimo ze nikomu tak nei pozwalam mówic

- alison przedstawiam ci mojego skarba to jest .... - chciałem powiedziec ze swietny motor nijna

- nijna kawasaki 250r !- powiedziala zanim zdazyłem to powiedzieć , popatrzyłem na nia zdziwiony bo nie powiemm zdziwilo mnie ze zna sie na motorach..

-dokladnie ... amoge wiedziec skad to wieesz-usmiechnałem sie do niej

-to moja słodka tajemnica -powiedziałą ukazujac rzad białych zębow

-dobra nie namawiamm to idziemyu na nogach czy ...-zapytałem

- jedziemy !!!! a masz2 kaski - podeszła kolo mnie i zapytala

-kurwa poiwedziałem .. zapomniałem -odpowiedziałem

-spokojnie !! znam na to sposob . -zaczela sie ze mnei smiac i usiadła sprzodu na motorze co mnie kompletnie zdezorientowalo

-co ty robisz ? -zapytałem zdziwiony

- oj no nie mów ze myslisz ze nigdy bez kasku nie jechałam .. -powiedziaął rozśmieeeszona

-no dobra to co kompinujesz ?- zapytalem i stanałem zaraz kolo moto

- siadaj za mna - czekaj co ?! slonko nie wiem czy wiesz ale to jest ścigacz osoba prowadzaca musi yc sprzodu ?- dopowiedziałem

- no to własnie siedze - powiedizała jeszcze bardziej rozbawiona

-nie wiem czzy wiesz ale nikomu nie daje prowadzic mojego skarba - poiwedziałem calkiem powaznie !

-o rany o mi sie trafiło ?! - no to mam pomysl ..-powiedziała

-chyba zaczynam sie bac, a to sie zadko zdarza - dopowiedziałem , dobra niech stracce co proponujesz ?

- ten parking jest caly wolny a ja ci udowodnie,że ......






-




Inna ja i stare miejsce!!!!!  co z tego bd...  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz