Nightmare

48 7 0
                                    

Słońce delikatnie musnęło mój policzek. Nie zaraz, chwila jakie słońce!? Leje, leje i piździ! Kochamy taką pogodę prawda!?
Tak ogólnie to zapowiada się serio piękny dzień. Jest zimno, idzie w moją stronę Kanar a ja nie mam biletu. Telefon mi się rozładowuje. Leje jest zimno i piździ! Wspominałam już o tym?! Zapraszam inne prowadzące do napisania swoich opinii o tym cudownym Wtorku co?! Bo ja tu sama pamiętniczka prowadzić nie będę!

Aha okazało się że nie mogę tak tego zostawić bo za mało żeby zapisać.
Może dodam coś twórczego?!
Może wiersz? Tuwima powiedzmy?

Całujcie mnie wszyscy w...

Absztyfikanci Grubej Berty
I katowickie węglokopy,
I borysławskie naftowierty,
I lodzermensche, bycze chłopy.
Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajką wytwornych pind na kupę,
Rębajły, franty, zabijaki,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Izraelitcy doktorkowie,
Wiednia, żydowskiej Mekki, flance,
Co w Bochni, Stryju i Krakowie
Szerzycie kulturalną francę !
Którzy chlipiecie z "Naje Fraje"
Swą intelektualną zupę,
Mądrale, oczytane faje,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I tem aryjskie rzeczoznawce,
Wypierdy germańskiego ducha
(Gdy swoją krew i waszą sprawdzę,
Werzcie mi, jedna będzie jucha),
Karne pętaki i szturmowcy,
Zuchy z Makabi czy z Owupe,
I rekordziści, i sportowcy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Socjały nudne i ponure,
Pedeki, neokatoliki,
Podskakiwacze pod kulturę,
Czciciele radia i fizyki,
Uczone małpy, ścisłowiedy,
Co oglądacie świat przez lupę
I wszystko wiecie: co, jak, kiedy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I tem ów belfer szkoły żeńskiej,
Co dużo chciałby, a nie może,
I tem profesor Cy... wileński
(Pan wie już za co, profesorze !)
I ty za młodu nie dorżnięta
Megiero, co masz taki tupet,
Że szczujesz na mnie swe szczenięta;
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I ty fortuny skurwydynu,
Gówniarzu uperfumowany,
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
(Ej no może trochę spokojniej ;D)

I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość,
I ty, cenzorze, co za wiersz ten
Zapewne skarzesz mnie na ciupę,
I żem się stał świntuchów hersztem,
Całujcie mnie wszyscy w dupę !......


KronikaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz