Jestem Jack. Mam 20 lat i mieszkam w Nebrasce. Od około 2 tygodni moje życie tak jakby przestało mieć jakikolwiek sens. Czemu? Miałem wszystko! Sławe, pieniądze, wspaniałą dziewczynę i przyjaciół jakich mało! Teraz.......to wszystko jest dla mnie niczym. Madison, wybranka mojego serca i największa miłość zostawiła mnie przez moją pasję do muzyki.
I tak, wiem, wiem nie powinienem się przejmować. Najwyraźniej nie była mnie warta, ale co ja mogę za to, że naprawdę ją kochałem? Nie znajdę drugiej takiej kobiety!
Ale teraz to wszystko już nie ma znaczenia. Spytacie co robiłem w ten słoneczny piątek, kiedy wcześniej bawiłem się na mieście z cała ekipą? Siedziałem w swoim skromnym mieszkanku z puszką piwa w ręce. Nagle usłyszałem sygnał wiadomości.
sammYwilk774 : Siema Stary! W sobotę ze Skatem gramy koncert w Los Angeles, wbijesz? :) dawno nie melanżowaliśmy razem a premiera mojego nowego teledysku to zajebista okazja! :)
gilinsky@jack96: Hej Sammy :) gratuluję oczywiście, ale jakoś nie mam ochoty nigdzie wychodzić :( Przepraszam. Napisz do Johnsona, na pewno wpadnie! :)
sammYwilk774 : No weeeeź! Bez Ciebie to nie to samo! Baaardzo mi na tym zależy! :( nikt ci nie każe iść na aftera jak nie chcesz ;) prooooszeeeee
gilinsky@jack96 : Ehhhhhhh no dobra. Ale tylko na koncert ;)
sammYwilk774 : OH YEAAAAAAAH! Wiedziałem, że mnie nie zawiedziesz! O 19 w "Mic Check Club" ok? :)
gilinsky@jack96 : Ok :) to w kontakcie!
sammYwilk774 : Do zoba brachu! :)
I tak zostałem siłą wyciągnięty z domu. A miała to być kolejna smutna sobota spędzona przy butelce jakiejś drogiej whiskey.
CZYTASZ
Story of Angels | PL | Jack&Jack | Sammy Wilk | Skate Maloley
FanfictionMuzyka, przyjaźń, marihuana, sława, pieniądze i inne pierdoły. To mniej-więcej opis życia czwórki młodych ludzi : Jack'a Gilinsky'ego, Jack'a Johnsona, Sammyego Wilkinsona i Nate'a "Skate" Maloley'a, którzy nie mają tak sielskiego życia jakby się mo...