Mianowicie: OJCIEC.
Kamil od dawna nie ma taty. Odszedł dla kochanki dużo młodszej od jego mamy. No cóż, chciał sponsorować dzieciaka to ma. Teraz to już chyba się rozstali. O ile mogę to tak nazwać. To były fikcyjny związek.
-Pizza!-krzyknął i wyszedł z kuchni.
Siadł obok mnie i położył deskę z jedzeniem i dwie szklanki na stoliku.
-Ale pięknie pachnie! Jestem z ciebie dumna!-mówię i całuje jego policzek.
-Dziękuję.-Odpowiada i zaczyna kroić pizze na kawałki.
Odgryzam mały kawałeczek. Cudowny smak topionego sera i sosu pomidorowego rozchodzi się po moich kubkach smakowych. Gdy połykam brak mi słów żeby opisać jego talent.
-Boska, jesteś najlepszym kucharzem jakiego znam!-mówię i dosłownie rzucam się do jedzenia.
Chłopak cicho chihocze a ja zajadam się cudownym ciastem.
Po 15 minutach jestem już przeżarta. Leżę na kanapie opierając głowę o kolana Kamila.
-Muszę ci częściej robić pizze.-mówi patrząc prosto w moje oczy.
-Wiesz, nie będę się kłuciła. Ale czemu? -pytam podnosząc wzrok na jego twarz.
-Bo jesteś strasznie chuda.-mówi i cmoka mnie w czoło.
-Daj spokój.-mówię uśmiechając się lekko.
-Oglądany horror? -pyta. Wiem co sobie myśli. "Włączamy horror a ona będzie się do mnie kleić". Nir przeszkadza mi to on jest taki słodki.
-Dawaj! Ale nie wiem kto się będzie bał!-mówię wskazując go palcem.
-Raczej, że ty.-odpowiada uśmiechając się jak idiota.
Odwracam się do niego tyłem i udaje obrażoną.
-Nie fochaj.-mówi i przyciąga mnie do siebie.
Wystawiam mu język i uśmiecham się lekko.
Chłopak zmienia kanał na "scaryTV" pierwszy ras w życiu coś takiego widzę. "loki"-tak nazywa się obecny film.
-Włącz opis!-mówię waląc go w kolano.
-Już! Nie denerwuj się!-mówi włączając treść.
Loki- morderca na tle samego czynu. Nie zabija dla gwałtu czy pieniędzy, zabija dla możliwości pozbawienia cie życia i nadziei na nie. Policja nie potrafi go złapać. Twierdzi,że tylko gdy znika za rogiem, rozpływa się w powietrzu.
Z jego rąk umarło juz wiele dzieci, kobiet i chłopców.
-Będzie ciekawie.-mówię opierając się o ramię Kamila.
Chłopak obejmuje mnie. Wlepiam oczy w telewizor i zaczynam oglądać.
Nie wiem, czy ciekawy, ale starałam się. Jest krótki ponieważ narazie nie sądzę, że jeśli ktoś będzie czytać to zacznie od 600-800 słów
Myszqa.
CZYTASZ
Why? || zawieszone
Fanfiction"Usłyszałem tylko głośny huk, a jej ciało leżało poniżej ostatniego schodka."