Ross: Umm hej! Wiem że to może brzmieć dziwnie ale jestem siostrą Rossa i mam małe pytanie; kim jesteś?
ja: Rydel tak? Jestem Emily, twój brat pomylił kiedyś numery i teraz za żadne skarby nie chce się odczepić
Ross: Serio? Tak szczerze to myślałam że jesteście parą...
ja: Skąd ten pomysł?
Ross: Ma cię zapisaną jako ''Słoneczko'' plus ciągle siedzi z telefonem i uśmiecha się jak głupi.
Wydaje mi się że on cię serio lubi ;)ja: Zdaje ci się. Pewnie niedługo o mnie zapomni.
Ross: Znam swojego brata i uwierz on taki nie jest. W ogóle to niedługo ma urodziny i organizujemy dla niego przyjęcie, może wpadłabyś napewno by się ucieszył
ja: Nie sądzę żeby to był dobry pomysł.
Ross: Masz rację to nie jest dobry pomysł... To jest świetny pomysł!
Ja: A co jak mnie nie polubi?
Ross: To nie możliwe ponieważ on cię już bardzo lubi a tak w ogóle to zawsze możesz ten czas spędzić razem ze mną więc nie będziesz tam sama.
Ja:No nie wiem
Ross: Przyjęcie jest 29 grudnia więc masz jeszcze trochę czasu by się zastanowić. Jak coś to masz tu mój numer:
524-XXX -21X A teraz niestety muszę już lecieć bo Ross zaraz wraca a ja muszę jeszcze usunąć naszą rozmowę. Mam nadzieję że do zobaczenia xJa: Pa xx
Hej słoneczka!
Oto jedenasty rozdział. Jak myślicie Emily zgodzi się na to spotkanie? Odpowiedzi piszcie w komentarzach ;)
Życzę wszystkim udanego weekendu xx