Rozdział 2

29 3 0
                                    

Udałem się do biura po czym sprawdziłem kamerę.

Na razie każdy z nich stał na swoim miejscu.

-Co jest?! W korytarzu stał Foxy.

Zacząłem uciekać.

Foxy biegł za mną.

-Jest! Wyjście!

Uciekłem mu ale muszę wrócić.

Sprawdziłem godzinę.

Jeszcze 10 minut do końca mojej zmiany.

Chwilę później...

-Jeremy!

-Dzień dobry szefie!

-Dlaczego nie jesteś w środku?

-Szefie Foxy mnie gonił.

-Zapomniałem ci powiedzieć, w nocy się ruszają i dlatego trzeba ich pilnować.


Five Nights at Freddy's-NightmareOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz