60. Barbara Brzytomska, wiersz pt."Modlitwa konia z transportu".

738 35 1
                                    

"Mój wiatronogi Boże koni
Czy Ty naprawdę widzisz wszystko?
Strach, ból i głód i krew i śmierć?
Nie ma nikogo z mojej stajni i nie znam drogi na pastwisko...
Bardzo się boję, Panie mój,
Tutaj tak ciasno jest, i ciemno,
I taki bardzo jestem sam,
Choć tyle koni jedzie ze mną...
Boże, z ogonem bujnym, grzywa gęstą,
Ja przecież jestem,
Przecież byłem
Na Twoje podobieństwo.
Nikt by w to teraz nie uwierzył,
Nic z tego nie zostało..
Czterokopytny Boże, spraw
By umieranie nie bolało...
Jeszcze o jedno Cię poproszę
Nim wszystko będzie końcem -
Niechaj na przekór wyśnię sen,
Że galopuję w słońce
I pędzę wprost w promieni blask,
Pękają chmury w niebie,
A ja nie czuję więcej nic,
I mknę i gnam do Ciebie..."

Zbiór cytatów, numer 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz