Nimfadora i Remus - One shot

919 67 14
                                    


W przejrzystej tafli jeziora odbijały się tysiące , świecących nad nimi gwazd . Remus i Nimfadora szli brzegiem jeziora , rozmawiając już od dobrych kilku godzin .
On w eleganckiej koszuli , z roztrzepanymi włosami i bliznami na twarzy . Ona w letniej sukience , z wściekle fioletowymi włosami i oczami koloru trawy pod jej stopami .
Lupin z zainteresowaniem patrzył na swoją wybrankę . W każdym kolorze włosów było jej do twarzy , jednak w tym wyglądała chyba najlepiej .
Nie wiedział czy odważy się to zrobić . Nie chciał jej skazywać na takie życie . Wtedy przypomniała mu się pewna , znana wszystkim część pieśni Tiary :

A może w Gryffindorze , gdzie kwitnie męstwa cnota . Gdzie króluje odwaga i do wyczynów ochota .

Był Gryfonem . Nie bał się przecież niczego ! Zrobi to . On Remus John Lupin oświadczy się w końcu dziewczynie swoich marzeń .

- Wiem , że może nie zawsze się dogadywaliśmy - chwycił ją za rękę , stając nad brzegiem ciemnego jeziora - byłem głupi . Nie chciałem cię skazywać na miłość , a nie pomyślałem ... nawet nie miałem nadziei na to , że jest odwzajenniona . Bo czemu taka dziewczyna jak ty miałaby pokochać kogoś takiego jak ja ? - roześmiał się cicho , widząc jej zdziwioną minę - z tobą jestem szczęśliwy . Teraz już wiem , że mnie kochasz i wiem , że ja kocham ciebie . Więc chce ci zadać jedno pytanie - serce stanęło jej na moment , gdy Remus uklęknął i wyciągnął z kieszeni mieniący się kolorami pierścionek - Nimfadoro Tonks czy wyjdziesz za mnie ?
- Tak ! - krzyknęła , rzucając mu się w ramiona , przy okazji wywracając go na ziemię .
- Jestem w tej chwili najszczęśliwszym człowiekiem na świecie ! Myślałem że powiesz tylko "Nie mów do mnie Nimfadora" .









Pierwszy One-schot . Powiedzcie , czy takie mogą być i czy wam się podoba :) . Pozdr :** :) .

Huncwoci : Dodatek do historii ⏩Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz