Rozdział 5

48 1 1
                                    

Mój kolega Wiktor, który gra w Realu Madryt, na ostatnim meczu z nami(z Barceloną) posikał się w majtki ze strachu,czy pokona bramkarza. Jednak go nie pokonał i zaczął rzucać się po trawie machając nogami,jak wściekła krowa.
Lucas Hemmings bał się,że nie wykorzystam karnego,bo strzeliłem Wiktorowi w jaja aż z bólu zaglądał sobie do spodenek.
Jak nam potem powiedział miał całe czerwone .

Moje zwariowane życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz