#6#

24 2 0
                                    

W końcu! Skończyłam robić te figurki. Jak ciężko było zrobić tą kołyskę. Aww.. dobra. Teraz John je zawiezie i już.

-John, figurki!

Złapał mnie w tali i zaczął całować. 

-Kocham Cię

Zabrał figurki i wyszedł z pokoju


*Stef*

Ja chcę ją znowu zobaczyć... Chcę ją całować... Chce ją przytulać... Chciałbym robić jej codziennie śniadanie. Patrzeć jak się budzi. Jak zasypia... 

Dobrze że wtedy się mściłem. Ale... zakochałem się w niej... Co mam z tym zrobić...?

Powiedzieć jej to czy nie...

Vin: Siema stary
Ja: Siema. Mam problem.
Vin: Hahaha, stary. Jestem Vin dobra rada. Wal
Ja: Alis...
Vin: Stary, jak ogarniesz tyłek, dopiero wtedy do mnie napisz. Ta laska zmarnowała ci życie w akademiku. Teraz też ma Ci je niszczyć?


Miłość DemonicyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz