Otwieram oczy i słyszę ten cholerny dźwięk budzika. Coś czuję, że po dwóch miesiącach spokoju ciężko bedzie mi sie przyzwyczaić do wstawania o 6 rano. Jezu jak ja nienawidze szkoły szczegolnie tych pierwszych tygodni po wakacjach , ten okres jest jak rzeźnia dla mojego mózgu. Po piętnastu minutach wstaję i w błyskawicznym tempie zakładam ubrania i kieruję sie do łazienki. Czuję lekki wibracje w kieszeni , wyciągam telefon i patrzę na ekran
Od: Debil <3
Wychodź nie bedziemy wiecznie czekać ;)
Na moja twarz mimowolnie wkrada sie uśmiech. Uwielbiam moich przyjaciół i zawsze mogę na nich liczyć. To oni zastępowali mi przyjaciółkę ,której nie miałam ale jakoś nigdy sie tym nie przejmowałam. Moja jedyna przyjaciółka jest Maya, dziewczyna Daniela, jestem z nią bardzo zrzyta i rozumiemy sie bez słów .Z Mikiem i Danielem znam sie od kołyski byli są i będą dla mnie jak bracia o których zawsze marzyłam.Zbiegam na dół łapiąc po drodze plecak i butelkę wody . Zakładam trampki, oczywiście czarne i wychodzę z domu .
Słyszę śmiech dobiegający z niebieskiego forda. Z wielkim bananem na twarzy podchodzę do chłopców .
- ej mała podwieźć cie gdzieś?- patrzę na głupią minę Daniela i praskam śmiechem .
- chętnie ale nie jestem mała mam 1,78 m wzrostu - udaję smutna minę wykonując prz tym teatralne tupnięcie nogą.
- dla mnie zawsze bedziesz mała i wredna Jess , a teraz wsiadaj wkoncu - smieje sie Mike.
Wskakuję na tylne siedzenie i całuję kazdego z nich w policzek , taki nasz mały powitalny rytułał.Daniel zaparkował pod szkoła, a Mike dyskretnie szturchnął go w ramie
- ej stary patrz nowa porcja pierwszoklasistek - zasmiał sie i oblizal usta. Typowy Mike - król szkoły i zarazem przystojny bad Boy pożądany przez prawie każdą dziewczyne w szkole. Dlatego nie dziwi mnie fakt , że co noc zalicza inną laskę.
- dobra ja lecę bo Maya pewnie na mnie czeka. Dozobaczenia na lunchu glupki - ze śmiechem odpuszczam samochod.
Juz po chwili dostrzegam rude loki - Maya. Zawsze zazdrościłam jej urody jest bardzo ładna i dziewczęca . Przysięgam ze nigdy w życiu nie widziałam jej w spodniach.
- Heeeeej- krzyczy a raczej drze sie przyjaciolka , podbiega i ściska mnie.
- Maya znasz moze takie słowo jak przestrzeń osobista ? - zaśmiałam sie
- oj Black wlasnie za twoją chamskość najbardziej cie kocham - przewróciła oczami i pociągnęla mnie w kierunku szkoły .
Po wejściu wszystkie spojrzenia skierowane sa w moim kierunku. Czyżbym zapomniała wspomnieć , że mam opinie suki , która przeleciała pół szkoły ? Co jest wręcz komiczne , okej potwierdzam ze miałam wielu chlopakow , ale do jasnej cholery wciąż jestem dziewicą. Bawi mnie to jacy ludzie sa żałośni , ale przynajmniej jest śmiesznie i to sie liczy . Nie mam zamiaru wyprowadzać ich z błędu nie bede zniżać sie do ich poziomu. Z zamyslenia wyrywa mnie głos rudowlosej
- Jess .... Jak widac przez wakacje przybyło tysiąc nowych "informacji " na twoj temat - szepnęła z przerażeniem . Co mnie rozbawiło bo ja to mam głęboko w dupie.
- wyluzuj . Niech myślą co chcą - wzruszyłem ramionami. Tak jest najłatwiej zero uczuc zero emocji . Dzieki temu mam o polowe mniej problemów , stresu czy zmartwień
Nagle czuje zimne rece na mojej twarzy i znajomy zapach perfum
- zgadnij kto to ? - szepcze znajomy głos
- zabieraj te łapy Nate - staram sie ukryć uśmiech i odwracam sie.
Patrze na wysokiego bruneta pokrytego tatuażami i czuje satysfakcję , że obiekt westchnień całej szkoły należy do mnie.
Wiem ze on oczekuje jednego - seksu jak kazdy . Wiem tez ze kiedy go nie dostanie odejdzie ale nie obchodzi mnie to. Nie jest jedynym chłopakiem w szkole co nie ?
- chodz tu do mnie - uśmiecha sie brunet .
Odrazu staję na palcach i składam Delikatny pocałunek na jego ustach . Widze , że moje poczynania obserwuje ta pusta lafirynda - Selena . Zdaje sobie sprawę z tego ze na Nate'a ma chetke od dawna dlatego patrząc jej w oczy wpijam sie w usta chłopaka. Hahaha jej mina jest bezcenna 1:0 dla mnie.
Czuję ścisk na pośladkach
- to mi sie podoba mała - wychrypial chłopak.
-taaaaa mi tez - odpowiadam. W tej chwili najbardziej interesuje mnie to że utarlam nosa "Pannie zarozumialej "
Przechodząc obok niej szepczę
- nic z tego mała
- widze ze dalej jestes suką Black , a co do Nate'a to jeszcze sie przekonasz - spojrzała na mnie i wydeła te swoje napompowane usta w idiotycznym uśmiechu.
- hahaha śnij dalej . Pamietaj z sukami sie nie zadziera - puściłam jej oczko i odeszłam śmiejąc sie.Coś czuję że ten rok bedzie zajebisty
CZYTASZ
He's not so bad/ L.H.
Random"Nie chciałem cie zdradzić" -powiedział brunet "Pierdol sie "- muskam go ustami i uciekam ze śmiechem . Co za dupek