Osiemnaścieeeee

529 20 0
                                    

12.03.2016 godzina 14:39

Kim: już jestem
Luke: to dobrze :)

Mam coraz większe wrażenie że luke mi się podoba. Nie wiem co zrobić. Diana uważa że powinnam mu powiedzieć co do mniego czuje. Ale ja sama nie wiem czy to dobry pomysł. Dzisiaj jade z ojcem i amber do babci na jej osiemdziesiąte urodziny. Bedzie tam większość osób z rodziny.
Nie lubię takich imprez, ale czego się nie robi dla babci. Ubrałam się w czarną sukienkę i do tego czarne szpilki, amber była ubrana tak samo jak ja tylko że zamiast szpilek miała zwykłe baleriny.
Przez całe przyjęcie myślałam o luke'u. I postanowiłam że jak wrócę porozmawiam z nim szczerze. Zobaczymy czy wyjdzie coś z tego. Ale zawsze można spróbować. Na przyjęciu był mój starszy kuzyn James który dostał na 20 urodziny motor. Zaproponował przejechanie się nim. Nie wiem czemu ale zgodziłam się.
Gdy weszliśmy na motor i założyłyśmy kaski. James odpalił i ruszył z piskiem opon. Gdy wyjechałyśmy z miasta, James zaczęł przyspieszać. Na liczniku było już z 370km/h gdy nagle za zakrętu pojawiła się ciężarówka. Jedyne co pamiętam to gwałtowny skręt w prawo i ból przechodzący całe ciało.

Witajcie :)
Sory za błędy :)
Mam nadzieję że rozdział się podoba :)
Do następnego :))

SmS (L.Hemmings)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz