Przy brzegu rzeki Rantre , na starym spróchniałym już konarze białodrzewu siedział książę Edwin .
Lecz czy księciem można nazwać , przyodzianego w stary i podarty już dublet , łucznika ?
Przecież każdy mądry człowiek przyznałby racje , ze książę powinien przesiadywać w zamku , i zabawiać się z damami dworu ,lub przynajmniej siedząc i opychając się nowo złowionym nadziewanym dorszem.
A nie dumać nad swoja przeszłością . Lecz jak tu nie dumać kiedy przeżyło ją się w taki sposób.
Retrospekcja ...
12 Marzec 1254r,,Padłem na posadzkę z zimnego marmuru uderzony po raz dwudziesty trzeci . Miałem dość Mógłby mnie już po prostu zabić .
Lepsze to niż ciągle wracanie na podłogę . A zresztą byłbym szczęśliwy. Mamo zabierz mnie ze sobą ......
Tego dnia słońce na niebie wyjątkowo grzało a w Exilumie było to rzadkością , mówiono że jeszcze przed panowaniem króla Laurentego , na wioskę rzuciła czar , sama córka króla – Rebeka, gdyż dowiedziała się ze ten zdradzał matkę. Jednak w taki piękny dzień nie warto było wspominać te smutną historie. Miasteczko Exilum było nie kiedyś jednym z bogatszych i zdecydowanie piękniejszych miast , można było tu zobaczyć malownicze uliczki , na których sprzedawcy
wyzywali się od najgorszych gdyż każdy uważał że jego pomidory czy tez pieczywo było lepsze od konkurencji a kiedy nie przestawali , zazwyczaj wylewano na nich z balkonów brudną wodę od naczyń, wtem obrażeni , i purpurowi ze złości zazwyczaj trzaskali drzwiami swoich sklepów aż się szyby trzęsły . W miasteczku można było również zobaczyć piękny biały ratusz budowany w stylu barokowym , gdzie pracowało niewielu urzędników gdyż każdy w tamtych
czasach posiadał własny ,, biznes" czy tez targ lub po prostu nie miał kwalifikacji by pracować w tak dużych przedsięwzięciach.
Tuż przy ratuszu znajdował się Budynek Wagi Miejskiej gdzie można było sprawdzić czy zakupiony na targu towar został dobrze zważony lub zmierzony. Po prawej stronie tych budynków znajdował się łuk w którym były dość popularne sklepiki w całym mieście takie jak Piekarnia pana
Wulfryka (czyt. Łulfryka ) Pevensiego , gdzie rankiem codziennie była tam kolejka dzieci po świeże drożdżówki czy też słodkie rogaliki z budyniem.
Obok piekarni stał malutki fioletowy sklepik na którym widniał szyld ,, Ester Estwood , odzienia na każdą okazje " gdzie tłumy rozchichotanych plotkarskich kobiet zabijały się o nowo uszytą sukienkę z jedwabiu . Na przeciwko widniał wysoki kremowy budynek z wielkimi oknami , na brązowych i już odrobinę obdartych drzwiach był wyryty napis ,, Adnrew & Alekey ~ Stolarze " w tym budynku zawsze można było zobaczyć tony wiór wylatujących przez okno , głośne walenie metalowego młota,
i nie przyjemny dżwięk piły i okrzyki mężczyzn ,, Moja ! Twoja " . Najgłębiej jednak można było zobaczyć szeroki , pomarańczowy budynek z białymi oknami , można było do niego wejść przez ogromne czarne drzwi , które niemiłosiernie skrzypiały od nie naoliwionych zawiasów.
Mimo ze na uliczce panował gwar , z tego budynku nie wydobywał się żaden dżwięk , z wyjątkiem może przewracania kartek szorstkiego papieru,była to bowiem biblioteka która prowadziło ostre i nieznoszące hałasu jaki i ludzi małżeństwo , Amanda i Klint Binetti , wywodzili się oni z szlacheckiego włoskiego rodu , a jak wiadomo Włosi nie byli w tamtych czasach przyjemnymi ludzmi . Na głównym rynku widniała przepiękna fontanna na której można było zobaczyć bawiące się dzieci.
Nieopodal uliczek znajdowała się dolina gdzie mieszkali nieco ubożsi ludzie miasteczka , lecz i oni nie gardzili na swoje życie , pola żyta czy też owsu wydawały idealne plony dzięki gorącemu słońcu , sady z owocami kwitły pięknymi białymi kwiatami jabłoni i czereśni przez dolinie przepływała rzeka gdzie zazwyczaj spędzały czas kobiety piorąc czy też myjąc nowo narodzone maluchy . Nad miasteczkiem i doliną górował ogromny , marmurowy i bogaty zamek gdzie królewskiemu małżeństwu narodził się jak mówiono pierworodny syn a nadano mu imię... Edwin . Od tamtej pory wszytko zaczęło się zmieniać ..
CZYTASZ
Podniebna Wojna: Następca Zdrajcy
FantasyNa pierwszy rzut oka - powieść historyczna. Czy aby na pewno ? Wczytaj się w opowieść która porwie Cię w otchłań wojennego średniowiecza a jeśli zechcesz, do podniebnego świata magii.