Przygody kosmitki Xeny

Rozdział 1

Dziś Xena kończy szesnaście lat, równo rok temu została zostawiona na tej planecie żyjąc z zapasów dawała radę lecz teraz gdy jedzenie się kończy, przygoda Xeny się rozkręca... 

Xena wstała wcześniej by dalej szukać sprzętu do Rakiety, aż nagle  zauważyła że coś ją obserwuje, ale  nikogo  tutaj od dawna nie było , podeszła bliżej ujrzała oczy kota lecz to coś nie wyglądało jak malutki kotek to wpatrywało się w nią jakby chciało ją zjeść. Nagle wyskoczyło prosto na Xene,  szybko zaczeła uciekać. To coś cały czas za nią biegło, Xena ukryła się w swojej bazie chwile tam zostając by to ją zostawiło, gdy wszystko ucichło  pomyślała że poszło i wyszła na powierzchnie. Nikogo nie było, lecz Xena cały czas czuła jakby coś ją obserwowało, więc poszła dalej pracować.

Dwie godzinny później ...

Wszystko było już gotowe do wyprawy oprócz "paliwa"
Xena zbladła, wiedzała co musi zrobić. Była bardzo zdenerwowana, gdyż jej rodzice opowiadali legendę o przodkach którzy wyruszyli w poszukiwaniu lawy jednego ważnego składnika kosmicznego paliwa. Tylko nieliczni wracali do miasta. Na ich drodze było dużo pułapek, zostawionych przez wcześnieszych mieszkańcach tej planety. Xena podejrzewała, że nie ma wyboru, bardzo potrzebowała tego paliwa, więc jak najszybciej wyruszyła w podróż by odnaleźć grotę. Zabrała ze sobą tylko picie i jedzenie. Xena domyśliła się, że za kilka dni po planecie Klozet zostanie tylko kosmiczny pył.
Ze  smutkiem na twarzy rozstała się ze swoją bazą. Jak najszybciej poleciała do lasu śmierci który był jednym z miejsc w których musiała przejść próbę. Po chwili była już na miejscu. Nie myślał wcześniej że ten las jest tak straszny jak w opowiadaniach rodziców. Nadeszła noc, a Xena nie mogła już wrócić do bazy, by pójść spać, więc postanowiła spędzić noc pod drzewem. Dalsza droga bez oświetlenia byłaby bardzo niebezpieczna.