Pamiętam jej włosy w kolorze palonej kawy z mlekiem..pojedyńcze kosmyki zawsze opadały na jej szczupłą twarz. Kiedy szła korytarzem.. Ugh.. ona nie szła, lecz wręcz płynęła.. Zawsze śmiało patrzyła ludziom w oczy. Była smukła, delikatna, zawsze uśmiechnięta... Była wyjątkowa.
Tak bardzo chciałam być nią...
Nienawidziłam siebie za to jak bardzo zazdrościłam jej urody i tego jak wszyscy ją lubią. Była popularna, ale jej popularność była nieco inna. Nie miała tytułu "dziwki". Nie potrzebowała drogich ubrań i wielkiego mieszkania, by pozyskać sympatię ludzi którzy ją znali. Przyjaźniła się ze wszystkimi: z kujonami, z dziwkami, dziwakami, biedakami. Nie rozumiałam jak ona to robi...
Pojawiała się wszędzie gdzie byłam i czym bardziej starałam się jej unikać, tym częściej nasze drogi się spotykały. Nauczyłam się pielęgnować moją zazdrość i nim zdążyłam zorientować się jak nisko upadłam, okazało się, że wszyscy ją pokochali, tylko nie ja... Ja ją nienawidziłam. Coś we mnie pękło, chyba przestałam być wtedy sobą, lub może właśnie wtedy to byłam prawdziwa ja?
Pamiętam dokładnie tamten dzień. Wiał silny wiatr, a śnieg prószył w oczy. Harry- chłopak w którym kochałam się od początku liceum, biegł teraz za Chiarą- dziewczyną, którą tak szczerze od lat nienawidziłam..
- Chiara, chcę się zmienić, słyszysz! Chcę się zmienić dla Ciebie! - te słowa złamały mi serce, albo raczej zamroziły je doszczętnie. Właśnie wtedy zaczęłam szukać zemsty... Wiedziałam, że nie spocznę dopóki nie zniszczę tej filigranowej dziewczyny, która w tamtej chwili tak mocno tuliła się do miłości mojego życia.
__________________________________________________
Tam, ta, tam! KOOCHANI! Nowe opowiadanie! Wiem, że może nie powinnam zaczynać nowego opowiadania, póki nie skończę tych zaczętych, ale nie mogłam się powstrzymać! To opowiadanie, będzie zupełnie inne niż wszystkie pisane przeze mnie do tej pory. Będą trzej główni bohaterowie i każdy będzie tu równie ważny. Zapraszam do czytania! ;)
Nie wiem jak to będzie z tym opowiadaniem. Rozważam napisanie wszystkich rozdziałów, a dopiero później dodawanie regularnie na spokojnie, ale to zależy od was.
Więc, kto zainteresowany tym opowiadaniem? Mam nadzieję, że ktoś taki się znajdzie. Proszę zostawcie po sobie jakiś ślad, jeśli chcecie to czytać.
YOU ARE READING
Zużyta tożsamość
Teen Fiction"Przyszła w nocy, wyszeptała bym ja zabił. Była brudna i pijana miała rozerwany stanik Bełkotała coś o ludziach małej wiary, o miłości coś mówiła ,coś o wybaczaniu zdrady. Każdy chciał ja mieć na własność, poszła z nimi. Zabrali mi ją, zmienili imię...