Cry Bunny:
DANE:
Imię i Nazwisko: Issan Vultrin
Pseudonim: Cry Bunny (Płaczący Króliczek)
Wiek: 11 lat
Data Urodzenia: 14.01.2005r.
Zawód: zabójca
Związek: wolnaWYGLĄD:
Oczy: duże, fioletowe, i płaczące, prawe z powieką przyszytą do skóry nad oczami, a lewe ma powiekę zamkniętą i przyszytą do dolnej części oka
Usta: małe, górna warga jest różowa, a dolna fioletowa
Włosy: różowo-fioletowo-niebieskie pasemka, związane w warkocz
Brwi: uniesione do góry, brązowe
Język: wężowy, czerwony
Sylwetka: szczupła i wysportowanaUBIÓR:
Bluzka: fioletowa w różowe cętki
Rajstopy: jasno fioletowe w błękitne paski jak u zebry
Spódniczka: różowa w błękitno - fioletowe kropki
Buty: niebieskie balerinki z różowymi kokardkami
Bluza: różowa kangurka z kocimi uszkami na kapturzeZNAKI SZCZEGÓLNE:
- Zawsze jest zapłakana
- Gdy czuje ból, jej prawe oko świeci na niebiesko, a lewe na różowo
- Może wysunąć język nawet na odległość metra
- Gdy dotkniesz jej języka sparaliżujesz się na pięć minut
- Jej łzy i krew są słodkie
- Jak wyczuwa zagrożenie zaczyna miauczeć, albo prychać jak kotka
- Nigdy nie opuszcza swojego pluszowego kotka
- Stara się upodobnić do kotki w każdym caluSPOSÓB ZABIJANIA:
1. Zakrawa się do domu
2. Wchodzi przez okno
3. Zatyka dłonią usta ofiary
4. Przebija nożem serce
5. Zostawia ślad w postaci krwawych kocich wąsów przy nosie człowieka i napisie
" Zaśnij na zawsze ty mój/moja kocórze/kotko!!! =^.^="HISTORIA:
Iss szła przez szkolny park. Nagle zauważyła, że ktoś bije jej młodszego brata Louria.
Podeszła bliżej. To był Will i jego banda! Oni zabili jej braciszka. Mimo, że go nie znosił, postanowiła przepędzić bandę.
- Zostawcie go! - wykrzyknela dziewczyna.
- Odczep się wariatko! - krzyknął Will.
Teraz coś pękło w Issanie. To była jej psychika. Nie wytrzymała i skoczyła na chłopaków.
Zaczęła ich odkładać pięściami i wyzywać od debili. Jak skończyli się bić i wyzywać William zapytał:
- Jesteś silna, więc może chcesz do nas dołączyć?
Ona się zgodziła. Codziennie spotykała się ze swoją grupą i kogoś z nimi nękała. Dzisiaj ofiarą został mały siedmioletni chłopczyk. Dziewczyna, jako boss bandy zaczęła rozmowę z nim:
- Dziecko jesteś bardzo miłe wiesz? Ale jak nam się sprzeciwisz już tak nie będę uważała,
więc radzę tobie oddać całą kasę i być grzecznym, albo zadyndasz na starym drzewie, głęboko w lesie.
Vincent, bo tak miał na imię chłopczyk zaczął się przeciwstawiać Issanie i jej "przyjaciołom":
- Nie możesz mi nic zrobić! Nie oddam moich pieniędzy, ponieważ ty i twoja grupa jesteście źli!
Zaczął się pościg. Banda już doganiała Vincenta, ale nagle Billy się poślizg i wszystko zepsuł.
- Ty głupi capie! - krzyknęła rozzłoszczona Iss - Zabiję cię!
Dziewczyna rzuciła się na wszystkich. Oni wyjeli noże. Zaczęli się bić. Po krótkim czasie dziewczynka zabiła swoich znajomych płci męskiej. Następnym jej celem były wszystkie osoby, które ją nękały i denerwowały, czyli jej rodzina i koledzy.
- Zadźgam ich wszystkich! - wrzasnęła wściekła Issana.
Jak powiedziała tak zrobiła. Po mordzie poszła do lasu. Zaczęła płakać i chodzić bez celu.
Nagle poczuła ukłucie w kark i zobaczyła ciemność. Ostatnie słowa, które wypowiedziała to:
"Zaśnij na zawsze ty mój kocórze!!!"
Po obudzeniu się zobaczyła Slendermana.
- Widzę dziecko, że się obódziłaś...( te trzy kropki oznaczają ciąg rozmowy)
Po skończonej rozmowie Slenderman zapoznał mnie z resztą "rodziny". Później poszłam do łazienki i nie zważając na ból zaszyłam sobie lewe oko, a prawe powieką przyszyłam tak, że zawsze będę je mieć otwarte. Teraz mieszkam tu na zawsze.WIADOMOŚCI:
W Liverpoolu, w nocy z piątku na sobotę zostało zamordowanych 47 osób. Morderca zawsze zostawiał po sobie krwawy ślad w postaci wąsów przy nosie ofiary i napisie
"Zaśnij na zawsze ty mój/moja kocórze/kotko". Najprawdopodobniej sprawcą tych morderstw jest niejaka Issan Vultrin, dziewczynka. Została ona oskarżona na podstawie tego, że zabici zostali jej rodzice i znajomi, a ona uciekła. Radzimy zamykać okna i drzwi oraz bardzo się pilnować, aby nie chodzić samemu po mieście, ponieważ ona może powrócić i zrobić jeszcze większe zamieszanie niż teraz. Policja ostrzega...W WILLI CREEPYPAST:
Mieszkam tutaj już od dwóch lat. Moim ulubionym zajęciem jest dokuczanie Night Shadow. Ona ciągle tylko wychodzi z cienia i wszystko psuje. Bez niej byłoby lepiej. Wszyscy jednak są tutaj bardzo mili. Okazało się, że gotuję lepiej niż Slenderman. Wiem, że policja mnie szuka, ale tutaj nikt nie przychodzi, a jak już się przydaży taka sytuacja Papcio zrobi z nim porządek. Niektórzy się śmieją, że ciągle płaczę, ale Jacek (ten bez oczu) mnie zawsze pociesza. Chyba się w nim zakochałam. Nagle głos Shadow wyrwał mnie z zamyślenia:
- Bunny (bo nazwałam się Cry Bunny, co w przetłumaczeniu oznacza Płaczący Króliczek), chodź na dół!
Właśnie zchodziłam po schodach, gdy nagle się poślizgnęłam (ta głupia krowa wylała olej na schody) i spadłam na twarz. Wszyscy się zaczęli śmiać, a najbardziej Night. Tak jak widzicie, życie z tymi idiotami nie jest łatwe...OD AUTORKI:
Nie wiem czy dobrze napisałam króliczek (w sensie po angielsku), ale pobiłam rekord! Ponad 800 słów to dla mnie dużo. W komentarzach napiszcie jak wolicie abym pisała,
jak poprzednio, czy jak teraz. Następny rozdział będzie chyba jeszcze dzisiaj. Bardzo proszę o gwiazdki i komentarze. Za błędy bardzo przepraszam i możecie mi bić brawo za pobicie rekordu. Q&A też zrobię. Paaaaaaaaaaaaaaa...

CZYTASZ
"Bazgrołki Nelinki i ich Historie"
UmorismoTo jest moja pierwsza książka więc proszę o wyrozumiałość I sorry za ortogarfię. PS. Opowiadania wymyśliłam ja lub z koleżanką.