Był wieczór właśnie kładłam się do łóżka gdy weszła moja mama do mojego pokoju
-Wiktoria mogłaś posprzątać w swoim pokoju. Jak ty tu wpuścisz jakieś koleżanki do takiego bałaganu - Zaczęła krzyczeć
mama.
- Mamo daj mi spokój przecież wiesz że nie mam żadnych koleżanek - Mówiłam płacząc przy tym.
- Wiktorko nie płacz na pewno znajdziesz sobie jakieś koleżanki.
A teraz idź spać , bo już późno.- Mówiła trochę zmartwionym głosem mama.
-Tak jasne znajdę sobie przyjaciółki w cuda mamo wierzysz?- Powiedziałam zrezygnowanym głosem
-Porozmawiamy jutro dobranoc i zamknęła w tym momencie drzwi moja mama i poszła spać ja także juz szłam spać. W nocy obudziło mnie głośne szczekanie. Wyjrzałam przez okno ale nic nie zauważyłam a szczekanie nadal nie ucichało.
-Co to szczeka? To na pewno jakiś biedny piesek który szuka schronienia? Może on jako jedyny okaże się moim przyjacielem? Zadawałam sobie w kółko te same pytania. W końcu szczekanie ucichło. Zrobiło mi się smutno bo myślałam że znajdę nareszcie przyjaciela który będzie mnie kochał do końca życia. Postanowiłam że zejde na dół zobaczyć. Niestety nie było żadnego psiaka. Więc wróciłam do swojego pokoju.
CZYTASZ
Moj Przyjaciel Pies
PertualanganWitam Historia opowiada o pewnej dziewczynie która znalazła sobie przyjaciela na całe życie jak zakończy się ta historia ten przyjaciel okaże się prawdziwy? I kim on będzie?