Rozdział 5

150 10 7
                                    

-Jesteś taka piękna-nie mogłem się powstrzymać od wyznania prawdy.

Uśmiechnęła się do mnie i delikatnie zarumieniła.

Powoli przysuwałem swoją twarz do niej.

*PP Janka*
Szedłem spokojnie przez park. Zakochani, normalne. Ale chwila, chwila... Czy to Filip z Anią?! Nie, to niemożliwe... Podszedłem bliżej. Tak, to oni. Są razem?! Od kiedy?! Poczułem ukłucie w sercu.  Nic mi nie powiedzieli?! Ania jest moja!

*PP Anki*
-Jesteś taka piękna-usłyszałam.

Zarumieniłam się delikatnie. Moje serce zaczęło mocniej bić, gdy Filip zaczął przysuwał swoją twarz bliżej mojej. Poczułam smak jego ust. Delikatnie oddawałam jego pocałunek. W końcu oderwaliśmy się od siebie, a ja uśmiechnęłam się do niego.

-Chyba nie powinniśmy byli tego robić-zaśmiałam się.

-Chyba nie... Ale tak bardzo chciałem...

-Ja też... Też tego pragnęłam-szepnęłam.

-Przepraszam-mruknął i odwrócił wzrok.-Jesteśmy tylko przyjaciółmi...

-Friends forever?

-Friends forever-przytulił mnie.

Oderwałam się od niego i spytałam, co robimy.

-Mieliśmy iść na spacer, słońce-uśmiechnął się.-Gdzie masz bluzę, skarbie? Będzie ci zimno-zmartwił się.

-Zapomniałam-jęknęłam.

-Wrócimy po nią?

-Nie trzeba.

-Gdyby coś to ja zawsze mogę cię ochronić przed chłodem-uśmiechnął się zawadiacko, a chwilę później głośno się śmialiśmy.

-Trzeba nadrobić ten czas-usłyszałam.

-Czekałam na to spotkanie bardzo długo. Tak się cieszę, że się spotkaliśmy.

-Wiesz, gdyby Janek przeprosił cię wcześniej moglibyśmy zobaczyć się szybciej.

-Nawet nie wiem, po co te przeprosiny-mruknęłam.-Ja go przecież nawet nie winiłam za nic!

-Wiem, ale znasz Janka-chłopak złapał mnie za rękę i spacerowaliśmy po parku.

-Pewnie, że znam, ale to było bez sensu.

-Tak w ogóle... Co u Justyny?

Justyna jest moją kuzynką, ma duże, błękitne oczy i czarne włosy. Mimo to jest bardzo niemiła i często robi mi na złość.

-Tak, jak zawsze.

-Nadal taka wredna?

-Pewnie.

-Podobno kręciła z Łukaszem, pamiętasz go?

-No pewnie! Ten cały "twój kolega", który mieszka w małej wiosce, tak?

-Tak, to on. Jest teraz przynajmniej trzy razy gorszy od Justyny...

***

Koniec, wiem, że słabo, ale nie nadążam z rozdziałami ;-;

Przepraszam, postaram się to ogarnąć.

Tymczasem zapraszam na moją grupę, "Myszki Wiktorii", link w komie :3

Papa, Myszki!! ;3

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 14, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Przyjaźń?//TerefereOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz