Cristy

~~~~

Stary dom przy Cambridge wydawał sie być dobrym miejscem do straszenia znajomych.Postanowiłam zabrać sie do pracy. Zdobyłam pozwolenie na zorganizowanie imprez na terenie opuszczonego domu.Nie było większych problemów ponieważ budynek nie był w złym stanie lecz należało go rozebrać ze względów rodziny.W sumie to nie wiem dlaczego burmistrz zgodził się tak szybko nawet nie pytając rodziny,która dawniej ten dom zamieszkiwała.Ale cóż moje szczęście przecie rodzina mogłaby sie nie zgodzić.Cóż czas zacząć przygotowania to najstarszeniejszej nocy życia.

Udałam sie do specjalnego marketu halloweenowego.Możne w nim kupić dosłownie wszystko.Wydałam mase kasy nie wspomniałam że jestem cholernie bogata.Moi rodzice pracują..... w sumie to nie wiem gdzie od zawsze byłam pod opieką niań.Mówiąc niań mam na mysli że było ich wiele.Zawsze coś mie sie nie podobało w każdej.Jestem bogata więc wiecie.Jeżeli moja niania miała by o milimetr dłuższe włosy niz ja zostałaby zwolniona.Pieniądze uderzały mi do głowy.Ale teraz już tak nie jest.Moja niania jest moją najlepszą przyjaciółka.W sumie to mam 17 lat i nadal mam nianie.Ale tu nie chodzi o to ,że nie umiem się sobą zając tylko o to,że rodzice mi nie ufaja zw względu na kase.A wszystko dlatego,że kiedy miałam ok 13 lat (więc w sumie nie tak dawno) miałam nianie, która miała mnie w dupie (lekko mówiąc) przychodziła do naszego domu ze znajomymi i urządzała imprezę.Mnie zamykała na klucz w moim pokoju na klucz i miałam tam siedzieć dopóki mnie nie wypuści.Czasami nie jadłam kolacji przez nią.Raz zdarzyło sie , że zamkneła mnie w pokoju na 2 dni. Nic nie jedłam.Picie miałam w swoim pokoju jak zawsze ponieważ czasami w nocy wstaje i chce mi sie pić.Dobra mniejsza w to.Chciałam sie na niej zemścić.Powiedziałam rodzicom ale oni nie uwierzyli bo nie było żadnej skargi na hałasy w nocy.Ców pomyślałam zrobie to sama doprowadze do tego żeby sie zwolniła.Tak też zrobiłam.Była najbardziej rozkapryszonym bahorem w dziejach całego świata.Kazałam jej sproawdzać dla mnie lalki z całego świata.Miałam na nią haka.Pewnego wieczoru była tak najebana , że poszła do mojago pokoju w jakims gościem(który też był zajbiście mocno najebany)zaczeli sie rozbierać,całować.Postanowiłam że to nagram.No i nagrałam.Karte pamięci z zapisanym filmem nosiłam blisko siebie.Tak blisko że nikt nie zdołał jej ukraść.NIGDY.Wkońcu moje szantaże wyszły na jaw.Rodzice dali mi mega szlaban.I tak dalej i tak dalej.Dlatego cały czas mam niańke.Missy kontroluje moje pieniądze.Moge wydać tylko 10 tys,dziennie to jest starszne.Dlatego dzienniw wybieram pieniądze i chowam je w swoim pokoju.Okej wróćmy do tego, że jest Halloween.Impreza.Strach.

Tak więc kupiłam sztuczne zwłoki(które wyglądają naprawde realnie) 15 litrów sztucznej krwi, czaszki,dynie,lampki i takie inne.Ogólnie wydałam jakieś 45 tys.Bogactwo jest cholernie cudowne.

-Cześć Missy.Wróciłam.Zejdź szybko na dół pomożesz mie wyładować pudła z samochodu.

-Już ide Lucy

-Okej

Missy:

Lucy to dobra dziewczyna choć troche rozpuszczona.Ale stara sie być lepszą z dnia na dzień.

-No chodź rusz sie nie mamy całego dnia jutro Halloween a ja musze jeszcze przeładować pudła do drugiego samochodu tak żeby nikt mnie nie poznał.

-Tak więc Lucy gdzie robisz impreze??

-Kojarzysz ten opuszczony dom przy Campbridge?Właśnie tam

-Jaja sobie robisz niespełna 3 miesiące temu tam ktoś zginął a ty robisz tam impreze

-Wyluzuj policja powiedziała że jest bezpiecznie.Wszystko jest legalne.Mam pozwolenia.Wszystko już zaplanowane.A teraz choć pomożesz mi z pudłami.

-GRRRR

Tak więc przeładowałyśmy pudła do starego samochodu ojca , o którym ludzie zapomnieli.O kurwa jeszcze zaproszenia.Zapomniałam o nich.Wiem napisze meila.

Uwaga Uwaga

Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych dreszczykiem emocji do starego domu obok Campbridge.Jutro o godzinie 19.00 do bliżej nie okreżlonej godziny porannej.Serdecznie zapraszam.Zadajecie sobie pytanie czy tak możne oczywiście burmistrz wyraził zgode wszystko załatwione. KOCHAM LUCY STONE xoxoxo

Wyślij wszystkim.I poszło.Ufff dałam rade.Dobra czas udekorować straszny dom.