Hanna POV
- Wreszcie dała ci spokój co nie. - rzuciłam w stronę Alison przeżuwając jedzenie.
- Chyba można tak powiedzieć. - kiwnęła zgodnie głową. - Ale to plotkara. Ona nie daje spokoju na długo.
- Co masz na myśli? - spytała Spencer.
- Że, gdy nie będzie już żadnych newsów znowu się mną zajmie, rzecz jasna. - odpowiedziała Alison. - ale to po moim trupie.
Rzuciłam zdezorientowane spojrzenie dziewczyną na co one tylko wzruszyły ramionami.
- Muszę już lecieć. Uważajcie na CeCe.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Czas płynął nie ubłaganje wolno. Wskazówki zegara przesuwały się nieskończenie długo.
Gdy dzwonek zadzwonił szybko wyszłam z sali do łazienki.
- Dzień dobry. - przywitał się kpiący, damski głos za moimi plecami. Obróciłam się o 180 stopni. Ujrzałam nikogo innego niż Cece Drake.
- W czymś mogę pomóc? - spytałam.
- Coś wam mówiła Alison?
- A co miała NAM powiedzieć? - odpowiedziałam pytaniem naciskając na słowo NAM.
- Może planuje jakiś wpis o mnie wrzucić? Póki co o Alison DiLaurentis nic nie słychać. Bardzo mnie ciekawi powód.
- Nie rozumiem. - stwierdziłam zdezorientowana kręcąc głową.
- Pomyśl, Hanno. Skup się. "Ta zagadka" wcale nie jest taka trudna jak się wydaje. - powiedziała i zrobiła w powietrzu cudzysłów.
- Hanna? -wyrwała mnie z zamyślenia Ali.
- Coo? - spytałam stojąc jak kołek na środku WC.
- Na co się tak gapiłaś? - zapytała zaciekawiona Ali.
- Na... - odwróciłam się znowu o 180 stopni, aby pokazać Alison CeCe, ale miejsce, gdzie przed chwilą stała było puste.
- Na co, ciołku? - spytała zirytowana Alison.
- Na nic szczególnego. - odpowiedziałam. Moją rozmowę z CeCe postanowiłam ukryć przed dziewczyną.
Ale nie zmienia to faktu, że powiem to kłamczuchom.
CZYTASZ
Pretty Gossip Liars
FanfictionFanfiction dwóch popularnych seriali dla młodzieży - Pretty Little Liars oraz Gossip Girl.