3.

314 20 1
                                    


Przebudziłam się. Promienie słońca przebijały się przez zasłonięte żaluzje. Podniosłam się przerażona zakrywając się kołdrą na dźwięk głosu.

- Dzień dobry księżniczko. - rozbrzmiał mi w uszach miękki głos Nicka.

- Która godzina? - zapytałam bez zastanowienia łapiąc się za głowę czując kłujący ból w środku.

- Jakoś po jede...

- Potrzebuje prywatności. - przerwałam mu.

-Więc tak... - podrapał się po karku jedną ręką opierając się o biodro widocznie nad czymś myśląc. - Mam ci dać jakieś ubrania? - zapytał

-Gratuluję. - powiedziałam z udawanym entuzjazmem.

On podszedł do szafy i zaczął coś w niej szukać, a mojej uwadze nie uszło jego umięśnione ciało, co nie było trudne bo spał w samych czarnych spodniach dresowych.

-Na co się gapisz? - zapytał odwracając się w moją stronę.

-Nic. - odpowiedziałam udając obojętność. Nick patrzył na mnie chwilę uśmiechając się a ja speszona rozejrzałam się po jego pokoju. Łóżko, biurko, szafka nocna, duża szafa z dwiema szufladami i dwiema półkami w środku, oraz nie wielkie lustro na drzwiach jedno niewielkie okno umieszczone nisko nad podłogą. Ściana na której stała szafa była szara tak samo jak ta gdzie mieściły się drzwi i biurko.
Na wprost okna ściana była biała z kilkoma plakatami znanych mi zespołów. AC/DC, Nirvana, The Rolling Stones, Pink Floyd, T-Pain, Linkin Park, All Time Low, Iron Maiden, Nickelback, Green Day, Skillet... Trochę tego było.

-Słuchasz ich wszystkich? - zapytałam, a on spojrzał na mnie szeroko otwartymi oczami i zchowaną dolną wargą. Wyglądał uroczo. -Jak próbujesz być sexy to wyglądasz komicznie. - przyznałam a on się zaśmiał i spojrzał na plakaty.

- Większość jest z czasów kiedy byłem jeszcze nastolatkiem. A ty?

-Ja co? - zapytałam głupio

-Słuchasz coś z tego? - zapytał

- Znam tylko parę z nich.

Wyjął z szafy jakieś swoje ubranie i mi je podał po czym wyszedł z pokoju. Podłożyłem pod drzwi krzesło od biurka żeby mieć pewność że nikt nie wejdzie do pokoju jak się będę przebierała. Szybko zmieniłam ciuchy i wyszłam z pokoju. Chciałam się udać w stronę łazienki ale nie wiedziałam gdzie ona się znajduje. Zaczęłam sobie przypominać mniej więcej, ponieważ wczoraj w łazience Nick opatrywał mi rany.
Ruszyłam przed siebie, na końcu korytarza tuż za schodami było pomieszczenie z uchylonymi drzwiami. Jak się okazało była to łazienka, tym razem pamięć też mnie nie zmyliła. Weszłam do łazienki i pierwsze co to spojrzałam na swoją twarzą. Na lewym policzku miałam niewielką ranę z silnikiem rozciągającym się pod okiem, oraz lekko opuchnięty nos. Otworzyłam szafkę w poszukiwaniu czegoś czym mogłabym się umyć. Ku mojemu zdziwieniu w szafce znajdował się żel do mycia twarzy, krem oraz szczoteczka do zębów, które należą do mnie, które jeszcze do niedawna były w moim domu. Jakim cudem znalazły się tutaj. Bez większych rozmyślań wykonałam poranną toaletę.

Poszłam na sam koniec korytarza i weszłam przez drzwi do pokoju Nicka. On natomiast leżał odłogiem na łóżku i grał w Angry Birds na telefonie. Oparłam się plecami o drzwi, zaczęłam rozglądać się po pokoju.
Moją uwagę przykuła półka z książkami. Podeszłam do niej. To co tam zobaczyłam jakoś nie specjalnie mnie zaskoczyło. Wszystkie części 50 Twarzy Grey'a.

- O kurwa - szepnęłam

-Spieprzaj! - krzyknął Nick i popchnął mnie a ja upadłam do tyłu prosto na tyłek.

Bez KontroliOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz