#5

48 2 0
                                    


Siedzieliśmy w kawiarni dwie godziny i rozmawialiśmy o szkole, przyjaciołach a nawet porażkach miłosnych. Cieszyłem się że byłem z nią w tym pomieszczeniu, że mogłem cieszyć się jej obecnością. W tamtym momencie nie liczyło się dla mnie nic więcej. Tylko ona i ja, ja i ona. Wokół nas tłum osób, którzy bez celowo przemykają chodnikiem obok kawiarni, lub przychodzą do niej by pośmiać się i wypić kawę. Ja przyszedłem do niej w celu poznania mojego ideału. Ideału którym była Katie Black, drobna dziewczyna o brązowych włosach, gładkiej skórze i idealnej figurze. Ja David Jones ciemny blondyn z kolczykiem w wardze i ona. Wyobraziłem sobie nas jako parę. Wszystkie oczy zwrócone ku nam idącym szkolnym korytarzem. Jednak szybko powróciłem na ziemię i kontynuowałem rozmowę z dziewczyną.

Po spotkaniu wróciłem do domu i rzuciłem się na łóżku, wcześniej odkładając plecak obok szafy. Telefon odłożyłem na biurko i położyłem się wygodnie na poduszce. Po chwili usłyszałem wibracje mojego telefonu. Leniwie uniosłem głowę i zobaczyłem kto do mnie napisał. To Katie.

"Dziękuję za wspaniałe popołudnie ❤ "

Uśmiechnąłem się do ekranu i odrazu odpisałem na smsa.

*Katie P. O. V.*  

Wróciłam do domu i postanowiłam napisać do Davida. Jest uroczy chociaż nie jestem do końca przekonana czy to mój typ faceta. Oprócz tego że jest uroczy potrafi mnie rozśmieszyć, ale wie także kiedy zachować powagę co bardzo cenię w chłopakach. Hmm jest poprostu fajny. Wiem że bardzo mu zależy dlatego zgodziłam się na to spotkanie. Miło spędziłam czas i myślę że tego nie pożałuje. Może nawet David Jones zostanie moim przyjacielem. Podobno uczucie przychodzi z czasem, może moje też się odnajdzie?

____________________

Hej ❤ jak się podoba? W multimediach Katie! 👌 Miłego weekendu! 💞

NIEdostępna II LHWhere stories live. Discover now