Prolog

22 0 0
                                    

Karina:
ie jestem jak każda zwyczajna bochaterka, nie opowiem wam jak bardzo jestem krzywdzona i jak bardzo jest mi źle. Tak nie jest nie jestem poniżana lub popychana. Gdybym tylko chciała mogła bym być tą lubianą i popularną, zmiana stylu itp. niby pomogła by mi bo moi rodzice są dziani, ale tu chodzi o to że ja nie chcę. Wolę zostać w bezproblemowym cieniu niż niebezpiecznie się wychylać po za niby cieńką a jednak grubą granicę popularności a nicości. W mojej szkole jest grupa "najfajniejszych" i takich co ja. No bo kto chce się zadawać z dziewczyną, która woli sweterki niż wyzywające bluzki, które niczego nie zakrywają. Nie to, że nie mam stylu tylko mój styl jest luźno-dziewczęcy tak po prostu. Bo się tak dobrze czuje nie chciała bym wyglądać jak np. Miley Cyrus (przepraszam jeśli to kogoś uraziło nie chcę jej krytykować chodziło tu bardziej o jej wyzywający styl ubioru:))Z takimi myślami oddaliłam się do krainy morfeusza...
Jasiek:
A co mam o sobie mówić...hmmm..Jestem rozpoznawalny bo nagrywam na yt. Mam też normalne życie, które krótko mówiąc zmienia się o 180 stopni zzzz.... powodu przeprowadzki. Przeprowadzam się z Legnicy do Katowic..Taa na dodatek idę do "super" prywatnej szkoły bo moi rodzice ubzdurali sobie że mam zdać dobrą maturę. Tak ale to moje marzenie mieszkać w Londynie więc postaram się to przecierpieć. O ile wiem w tej szkole są ci "popularni i fajni " i "szare myszki". Mam nadzieję że nie będą mnie wyjeżdżać tylko traktować normalnie z powodu iż jestem "gwiazdą" internetu. Kocham swoich fanów, ale chcę mieć też odrobinę prywatności więc nic nie powiedziałem na necie pomimo iż nagram o tym filmik. No cóż wszystko ma swój początek i koniec co znaczy że moja przygoda w Legnicy się kończy a zaczyna w Katowicach...ehhh gdybym tylko...się umiał sprzeciwiac najważniejszej kobiecie w moim życiu....Nagle dostałem esemesa...
-Misiek kup jeszcze czekoladę i szejka w bucksie i sernik jagodowy....albo powiem mamie o tym co się stało z macbookiem twojej 2-letniej siostry...wybieraj...
-Przykro mi pomyliłaś numer swojego chłopaka ...
- Najmocniej przepraszam, ale Miśek to Michał mój kolega.....
Pozostaje pytanie czy mogłem być zazdrosny o dziewczynę , której nie znam???

FANX#JDOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz