Obudziło mnie pukanie do drzwi. Byłam zaskoczona tym faktem,ponieważ nie miałam zbyt wielu znajomych. Otwierając drzwi zobaczyłam jego.
-Cześć- Powiedział Natan z uśmiechem na twarzy.
-Skąd Ty znasz... -Nie zdażyłam dokończyć gdyż brunet wszedł mi w zdanie
-zdobyłem go ze szpitala. -I nagle cały mój dobry nastrój prysł. Nikt nie mógł się dowiedzieć o tym,że jestem chora. Nie szukałam współczucia.
Bez zastanowienia chłopak wszedł do mojego domu i usiadł na kanapie.
-Może książę życzy sobie herbatę?- zapytałam żartując a On tylko przytaknął z uśmiechem. Wiedziałam,że będę musiała mu wszystko opowiedzieć,ale nie zamierzałam kłamać.
Postawiłam herbatę na niewielkim stoliku i usiadłam obok niego z wyczekującą miną.
-teraz opowiedz mi wszystko o swojej przeszłości. Wiem,że się jej boisz i chcesz jej unikać,ale przeciwstaw się swoim lękom. Ja pomogę Ci jak tylko będę mógł. Masz mnie i dzieciaki a my nie pozwolimy Tobie cierpieć. -Powiedział to z takim zmartwieniem jakby martwił się o każdą osobę na świecie. Jego słowa wywarły u mnie poczucie.. bycia potrzebną? Żadko spotykało mnie to uczucie, a teraz było to coś wspaniałego.
Zaczęłam mu opowiadać wszystko co do joty.
-Kiedy miałam 16 lat byłam straszną dzieckiem. Wszystkim psułam życie i tylko dodawałam im problemów. Piłam,ćpałam tylko po to żeby zrobić na złość rodzinie. Gdy zabrakło mi pieniędzy na ćpanie dostałam zadanie od gangu o zabicie pewnej osoby. Było mi strasznie ciężko,ale prawie to się udało. Miałam mu dosypać jakieś proszki a nawet nie znałam powodu dlaczego miałam to zrobić. Tylko,że pod koniec nie mogłam patrzeć jak ta osoba umiera i zadzwoniłam po kartkę. Wtedy wieści szybko się rozeszły,a właściciele mojego byłego gangu chcieli się na mnie zemścić. Wieczorem gdy poszłam pobiegać,oni potrącili mnie ciężarówką i pózniej zaczęli katować. Trafiłam do szpitala w stanie krytycznym, że lekarz nie dawał mi nawet nadziei na normalne funkcjonowanie. Po 4 miesiącach obudziłam się i czułam jak w nowym życiu. To właśnie wtedy otrzymałam nowe życie i postanowiłam się zmienić. Lekarz oznajmił mi,że mam nowotwór i dzięki temu postanowiłam stworzyć 'plan' dzięki, któremu postaram się odkupić swoje winy i odejść.
Przez tą całą historię łzy zaczęły pojawiać się na policzkach a Natan mnie bardzo mocno objął.
Wyciągnął kartkę i długopis a ja zaskoczona podniosłam się i patrzyłam na niego pytająco.
-napisz tutaj swój plan i swoje marzenia. Mogę ci obiecać,że to wszystko spełnimy.
Wzięłam długopis i zaczęłam pisać-Pomagać dzieciom
-kupić sobie kota
-Pojechać do Miami
-Przeprosić moich rodziców
-swoje oszczędności przekazać na otwarcie specjalistycznego miejsca pomocy dla potrzebujących dzieci
-Jeździć motocyklem
-Obejrzeć wszystkie filmy romantyczne
-Ukończyć pierwszy rok studiów
- Pocalować przystojnego Włocha (nie wiem dlaczego to się znalazło,haha)
-Wybrać się na cudowny bal
-Odejść zapamiętanaWziął kartkę i nawet jej nie czytając schował do kieszeni. Pożegnał się ze mną całując mnie w policzek krzycząc z korytarza,że od jutra 6:00 zaczynamy swoją pracę.
Patrząc na zegarek była już 15 więc postanowiłam przejść się do Pani Marco. Ku mojemu zaskoczeniu restauracja była zamknięta co nigdy się nie zdarzało. Coś było nie tak. Wracając do domu zauważyłam znajomą mi postać wychodzącą z klubu. Postanowiłam ją śledzić.
-A co mi tam. Jeszcze będą szukać takiego detektywa jak ja do CSI- powiedziałam sobie i pobiegłam za mężczyzną. Trafiłam w ślepą uliczkę a jego tam nie było.
-chyba jednak do CSI mnie nie wezmą- pomyślałam i nagle poczułam jak jego dłonie zatykają moją twarz. Z oczu spływały mi łzy.
-Em musisz stąd uciekać,oni Cie szukają i łatwo nie odpuszczą.
Widziałam tylko jak biegiem oddalił się ode mnie. Zastanowiłam się kto mnie szuka i dlaczego On ma coś z tym wspólnego...
CZYTASZ
Droga do nieba
Teen FictionSkończenie szkoły,nowe przygody,nowe życie,nowe wspomnienia,znajomości oraz wiele innych atrakcji które wcześniej były Ci obce. Czy tak naprawdę życie przebiega zgodnie z naszym planem? Czy jest coś co może zmienić bieg wydarzeń? Leo- chłopak, któ...