I (do not) need you | Sequel "Sex Sms"

Home

-Dlaczego Ty nie chcesz żebyśmy weszli do tego jebanego domu? - Lilly stała na przeciwko mnie i krzyczała.
- Po prostu poczekaj chwilę - w tym momencie dostałem sms od Logana, że możemy wejść do domu- teraz możesz odsunąłem się od drzwi i wpuściłem brunetkę do willi. Ona odrazu skierowała się do pokoju Logana.
- Hej mamo - doszedłem do Lilly i zobaczyłem uśmiechniętego dzieciaka i jego dziewczynę. - To Mia - rudowłosa dziewczyna podała mojej narzeczonej rękę - miło mi panią poznać.
- Mi również - uśmiechnęła się do Mi i oznajmiła, że za 30 minut będzie kolacja. Zeszliśmy na dół do kuchni i brunetka odrazu zaczęła rozmowę.
- Ja wiem co oni tam robili! Jestem na Ciebie cholernie wściekła, że mu na to pozwalasz.
- Jak mu nie pozwolę to będzie chodził gdzie kokwiek byle nie do domu
- Zobaczysz, niedługo mi powie, że został ojcem przez Twoją głupotę. On do cholery ma 17 lat.
- Lilly nie pierdol. Zawsze, ale to zawsze robisz z niego małe dziecko. On jest prawie dorosły!
- To zawsze będzie moje dziecko nawet gdyby miało 50 lat.

A/: Nudny wiem. Ale następny rozdział to będzie.... Tak więcej na snapie :D JEŻELI CHCECIE SPOJLERY WYŚLIJCIE MI SNAPA, ŻE CHCECIE TAKOWE SPOJLERY. TAK NIE WYSYŁAM BO IDK KOMU.

Rozdział dedykuję MartinaClarks.
Niezmiernie mi miło.

Najlepszy komentarz=dedyk♥

Gwiazdkujcie, komentujcie xx