5.

190 11 0
                                    

Szliśmy przez pobliski park.Nagle zauważyłam jakiś trzech mężczyzn,którzy tak jakby nas śledzili lub obserwowali.W pewnej chwili jeden z nich podszedł do nas.Zachowywał sie on zwyczajnie,więc nie mieliśmy razem z Adamem żadnych obaw.Jednak było inaczej..Spytał nas o drogę,ale w tym czasie wyjął ze swojej kurtki nóż i podbiegł z tyłu mnie.Podłożył mi nóż pod gardło,całe życie przebiegło mi przed oczami.Na szczęście Adam w mojej obronie uderzył tamtego kolesia.Z nosa leciała mu krew,ale niestety się nie poddał.Zadał z całej siły cios w brzuch Adama.Ten zaczął wymiotować krwią.Nieznajomy chłopak zbliżał się w moim kierunku.Przerażona pobiegłam w stronę pobliskich budynków,aby wezwać karetkę.

Niezwykłe SpotkanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz