Zaczełyśmy tańczyć i bardzo dobrze się bawić.Po jakiś dwudziestu minutach podszedł do mnie męźczyzna.Kojarzyłam jego twarz...po chwili zorientowania się że przede mną stoi mój idol,zemdlałam.Obudziłam się na kanapie.Nie wiedziałam gdzie jestem i co robię.Po otworzeniu powiek zauważyłam,że nade mną stoi moja przyjaciółka Julia,a obok niej...nadal nie dowierzałam.To był Adam Lambert! Chyba śnię!-wykrzyknełam na całe pomieszczenie.Ludzie patrzyli się na mnie jak na jakąś 'chorą',ale Adam się do mnie uśmiechnął i zaczeliśmy pogawędkę.Wyszliśmy na świeże powietrze,ponieważ musiałam ochłonąć.Nadal nie wiedziałam co się dzieje.Rozmawiam z najprzystojniejszym facetem na świecie,do tego który jest moim idolem!To niemozliwe!-mówiłam do siebie w myślach.
CZYTASZ
Niezwykłe Spotkanie
FanficRazem z przyjaciółką udałyśmy się na imprezę.Nie wiedziałam jednak,że takie spotkanie może zupełnie zmienić moje życie...