Natalia szła na autobus do szkoły z swoją przyjaciółka Lena. Na jednej z latarni ujrzała dużą kartkę z napisem OGŁOSZENIE.
Litery tak rzucały się w oczy, że wstyd by było tego nie przeczytać.
-Czekaj- krzyknęła do Leny.
-Na co? Aż mi autobus odjedzie? Chodź Natka!
-Ale...
- Chodz- warknela i pociągnęła ja za rękaw od marynarki.
- Dogonie cie- zaaoferowala się Natalka.
-Rob co chcesz.
Natalia zaczęła czytać:
OGŁOSZENIE
MIESIĄC TEMU OSZCZENIŁA MI SIĘ MOJA SUKA PREMIA. URODZIŁA CZTERY ZDROWE DALMATYNCZYKI Z RODOWODEM. CHĘTNYCH PROSZĘ, ABY ZADZWONILI POD NUMER 111 333 995
PANI ELŻBIETA KOSKA
- Idziesz?- zapytała z nienacka Lena.
- Co ty tu robisz?
-Przyjaciół nie zostawia się w biedzie!- zaśmiała się.
-Hehe
Przyjaciółki ruszyły do szkoły, jednak Natalka nie potrafiła zapomnieć o 4 małych szczeniaka i obiecała sobie, że zapyta rodziców, czy może jakiegoś przygarnąć.