Rozdział 2

14.6K 855 190
                                    

Scott: A może na drzwiach była moja krew?
Stiles: A może złapałeś królika?
Scott: Po co?
Stiles: Żeby go zjeść.
Scott: Na surowo?
Stiles: Nie z grilla. Przecież nic nie pamiętasz.

Sezon 1, Odcinek 3
______________________________________
Stiles: Grasz jak pokraka.
Scott: Wiem. Wkopałem się.
Stiles: Zaczęło się od podwójnej randki, a potem padło to straszne stwierdzenie. Spotykacie się. Z laskami się nie spotyka, od tego mają przyjaciół gejów. Zacznij spotykać się z Dannym.
Scott: Zabiłem tego faceta czy nie?
Stiles: Danny mnie nie lubi.
Scott: Zaprosiłem ją na randkę, nie na spotkanie.
Stiles: Nie podobam się gejom?
Scott: Kapitan drużyny chce mnie zniszczyć, a ja spóźnie się do pracy.
Stiles: Podobam się gejom czy nie?... nie odpowiedziałeś.

Sezon 1, Odcinek 3
______________________________________
Stiles: Nie jesteś mordercą, a to znaczy, że...
Scott: Mogę iść na randkę.
Stiles: Chodziło mi o to, że mnie nie zabijesz.
Scott: To też.

Sezon 1, Odcinek 3
______________________________________
*Stiles wszedł przez okno do pokoju Scotta*
Melissa: Stiles, co robisz do diabła?
Stiles: Co ja robię?! A pani gra w baseball?!
*Scott wszedł do pokoju*
Melissa: Twoi koledzy nie uznają drzwi?
Scott: Są zamknięte.
Melissa: Właśnie. Wiecie, że jest godzina policyjna.
Scott: No to co?
Melissa: Dosyć wychowania na dziś. Idę spać.

Sezon 1, odcinek 3
______________________________________
Stiles: Nie zabrudź tapicerki. Już prawie jesteśmy.
Derek: Gdzie?
Stiles: U ciebie.
Derek: Co? Nie mogę tam wrócić.
Stiles: Do własnego domu?
Derek: Jestem bezbronny.
*Stiles zatrzymał się*
Stiles: A jeśli Scott nie znajdzie naboju? Umrzesz?
Derek: Mam plan B.
Stiles: Niby jaki?
*Derek podwija rękaw i widać ranę po postrzale*
Stiles: Boże. Czy to jest zakaźne? Lepiej wysiądź.
Derek: Włącz silnik. Natychmiast.
Stiles: Nie powinieneś się pokazywać w takim stanie. Mógłbym Cię wywlec z auta i zostawić na pewną śmierć
Derek: Ruszaj, albo Cię rozszarpię. Zębami.

Sezon 1, Odcinek 4
______________________________________
Stiles: Co mam z nim zrobić?
Scott: Zabierz go gdzieś.
Stiles: Zaczyna śmierdzieć.
Scott: Czym?
Stiles: Śmiercią.

Sezon 1, Odcinek 4
______________________________________
Stiles: Prześpisz się i jutro będzie lepiej.
Derek: Kiedy zakażenie dojdzie do serca, umrę.
Stiles: Spróbuj myśleć pozytywnie.
Derek: Przygotujmy się na plan B.
Stiles: Czyli?
Derek: Odetniesz mi rękę.
(...)
Stiles: O mój boże. A jeśli wykrwawisz się na śmierć?
Derek: Rana się zagoi.
Stiles: Nie wiem czy dam radę.
Derek: Dlaczego?
Stiles: Boję się przecinać kość, no i jeszcze ta krew.
Derek: Mdlejesz na widok krwii?
Stiles: Nie. Na widok odciętej ręki!
Derek: Spróbujmy inaczej. Odetniesz mi rękę, albo ja odetnę ci głowę.
Stiles: Nie boję się ciebie.
*Derek przyciąga do siebie Stilesa*
Stiles: No dobra, zrobię to.

Sezon 1, Odcinek 4

Śmieszne dialogi z "Teen Wolf" Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz