II

13 3 0
                                    

*Lisa*
Idę już pół godziny. Sama nie wiem gdzie, prosto przed siebie. W oddali zauważyłam wzgórze. Wespnę się na nie i będę miała widok na całą okolicę.
~Godzinę później~
Ze wzgórza zobaczyłam miasteczko. To ono stało się celem mojej wędrówki. Mam nadzieję, że jestem tam mile widziana, bo jeśli nie to będę zmuszona ruszyć dalej. Po drodze spotkałam jakiegoś chłopaka.
-Hej piękna! Co cię sprowadza do Scanselot?- czy on nie jest za odważny?
-Yyyy...Cześć. Właściwie to nie wiem czemu tu jestem.- odpowiedziałam zmieszana.
-Jak to "nie wiesz" ? Tutaj nie trafiają normalni nastolatkowie...-urwał na chwilę, po czym znowu zaczął mówić- Gdzie moje maniery?-obawiam się, że pojechały na długie wakacje- Nazywam się Nicolas Richard Krummer. A ty?
-Ja?-
-Nie Królowa Elżbieta!- widzę, że Nicolas świetnie się bawi.
-Mam na imię Lisa... Lisa Carlson. Mógłbyś mi powiedzieć coś więcej o... tym miejscu?
-Chodzi ci o Scanselot?
-Tak.
-Posłuchaj, wszystkiego dowiesz się w swoim czasie...- powiedział to i...uciekł po prostu uciekł. Byłam bardzo zaskoczona, ale postanowiłam się nie poddawać. Poszłam dalej. Analizowałam słowa chłopaka bardzo długo. Zrozumiałam. Nie jestem normalną czternastolatką...Jestem inna.
*Nicolas*
Spotkałem dziś na spacerze bardzo ładną osobę. To kolejna "nowa" w naszym obozie. Lisa. Czyż to nie piękne imię? Mam jednak wrażenie, że nadal nikt jej nie powiedział, że nie jest zwykłą nastolatką. Ciekawe jakim jest gatunkiem. Oby tak jak ja była Jastrem, będziemy wtedy w jednym osoedlu. Będę ją miał na codzień. Chociaż ona wydaje mi się jakaś dziwna, nie pasuje do mojego gatunku. Jest taka nie ułożona. No cóż, ja jestem Jastrem z dziada, przdziada. Czysta krew, a Lisa chyba pochodzi ze zwykłej rodziny. Szkoda, ale nie wolno tracić nadziei.

-----------------------------------------------------------
Co myślicie o Nicolasie? Czy Lisa jest jego gatunku?
Ps. Czy ktoś to wogóle czyta? Bo nie wiem czy mam dalej pisać to coś czy nie.

To Ja.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz