Twelvth day of the messeges cz1

235 11 0
                                    

Badangel: Spierdalaj

Badangel: Lepsze, ale humor zrąbany, kurduplu

Badangel: A mnie nie

Badangel: Nie jestem aniołkiem!

Badangel: Nie jesteśmy przyjaciółmi, tylko znajomymi od chat'u

Badangel: A ty mózgu
Penguinsaremylife is online

Badangel: Nareszcie, ileż można?

Penguinsaremylife: Długo

Penguinsaremylife: :-)

Badangel: Nie mam już do ciebie siły...

Badangel: A wiesz co?

Penguinsaremylife: Nie?

Badangel: Spierdalaj!

Penguinsaremylife: Też cię kocham

Badangel: Ale ja ciebie nie

Badangel: I nie wpadłeś na nic nowego, przecież wszyscy mnie kochają!

Penguinsaremylife: Oj Badangel...

4 godziny później
Penguinsaremylife: Nudzę się

Badangel: Spierdalaj kutasie

Penguinsaremylife: Miła jak zwykle

Badangel: No ja wiem, karle

Badangel: Niektórzy siedzą w szkole na wielce interesującej lekcji geografii

Penguinsaremylife: Wyczuwam sarkazm

Badangel: Brawo Sherlocku

Badangel: Czego chcesz?

Penguinsaremylife: Ja?

Badangel: Nie smok wawelski

Penguinsaremylife: To się go zapytaj

Badangel: Z kim ja piszę?

Penguinsaremylife: Z najprzystojniejszą osobą świata

Badangel: To oddawaj tamtą osobą z którą pisałam

Penguinsaremylife: Już, już... pingwin i tak się nie pokapuje

Badangel: A ciekawe jak będzie wyglądał gdy się zorientuje

Penguinsaremylife: Pa!

Penguinsaremylife: Hahhhahahahahahahah

Badangel: Hahahahahahahahahahahahaha

Penguinsaremylife: To ja pisałem

Badangel: Wiem

Badangel: Chciałeś mnie nabrać!

Penguinsaremylife: Nie

Badangel: Ale ci się udało

Penguinsaremylife: A po miałbym cie nabierać?

Badangel: Co ja wieszczka? Nwm

Badangel: Czego chciałeś?

Penguinsaremylife: Czemu nie odpisałaś

Badangel: U lekarza byłam tępaku

Badangel: I stwierdził że mogę iść do szkoły

Badangel: Z gorączką

Badangel: Mam swoje życie poza tobą

Badangel: I zamierzam z niego korzystać pingwinku

Penguinsaremylife: Pingwinku?
Zaczerwieniłam się do telefonu. Tak ja! Kilka osób rozgladało się po klasie. Kiedy zobaczyli czerwień, aczęli wgapiać swoje patrzały we mnie, jakby nigdy nie widzieli zaczerwienionej dziewczyny. To mi pomogło odzyskać rezon. Tej irytującej czerwieni już nie było. Za to wspomnienie zostało. Kolejna wiadomość

Penguinsaremylife: Kończę

Penguinsaremylife: Pa!
Świetnie.

Only Messeges| L.hemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz