Alicja
-Mamy przerąbane!-było już bardzo ciemno i grubo po dwudziestej trzeciej a my z całych sił biegliśmy po osiedlu, dodam że jest środek tygodnia i jeszcze zerwaliśmy się ze szkoły.
-Cześć!-krzykną Leo skręcając w swoją ulicę.
Truchtałam potem jeszcze parę minut i pędem wskoczyłam na klatkę schodową i na drugie piętro.
-Nareszcie gdzieś ty była?-krzyknęła mama z pokoju, ale takim tonem jakby jej to wcale nie obchodziło-ojciec jest na wywiadówce, dostałam od niego SMS-a że w ostatnim czasie zrywałaś się z lekcji i pogorszyły ci się oceny. Odpowiesz mi na pytanie?
Wiem że rodzice myślą że jestem młoda, dorastam więc postanowiłam blefować na temat hormonów.
-Wiesz mamo... Jest taki chłopak, mieszka na naszym osiedlu i.. no... Byłam u niego.
Mamie najwidoczniej ulżyło.
-Wiesz kiedy ja i twój ojciec-może pomińmy tą część historii
&5&
Wykapałam się i spakowała książki na następny dzień, oczywiście nie robiąc pracy domowej. Wzięłam telefon, włączyłam messengera i zaczęłam pisać:
Udało ci się, jak zareagowali rodzice?
Leo:
Mam szlaban na wychodzenie z domu przez weekend kompa też zabrali... Zapomnieli o telefonie, wolę im nie przypominać...
To co robimy jutro?
Leo:
Będziemy czytać XD, mama jest w delegacji, to tata dał mi szlaban, jest taksówkarzem, pracuje w weekendy.
Super!
Leo:
Idź spać dziecko, już dawno po dobranocce!
Ok, dobranoc.
YOU ARE READING
Tajemnice Biblioteki
FanfictionCzy zawsze chciałeś razem z Harrym pokonać Voldemorta, biegać po Labiryncie z Thomasem, dostać swoją własną frakcję, przemierzać rozległe krainy Erdas razem z Abeke, Rollanem, Conorem i Meilin? Dotknąć grzywy Aslana,strzelać z łuku razem z Katniss...