1.Światło w ciemności

47 5 1
                                    

-Gdzie?- Zadaje to pytanie pustce. Może gwiazdy mnie usłyszą? Te gwiazdy co zdobią czarną przestrzeń nade mną, która wydaje się najbardziej niewłaściwą, choć najpiękniejszą rzeczą na tym świecie, mimo że jest on sam w sobie czymś niewłaściwie nierealnym.

Otacza mnie ciemność, lecz na tle nieboskłonu zarysowują się czarne góry, co uświadamia mi, że ciemność nie jest najciemniejsza. Ona tylko wypełnia spowitą mrokiem przestrzeń. 

To nie ma sensu. Jestem sama.

Zamykam oczy próbując myśleć o czymś jasnym, ale to nie pomaga, ponieważ uczucie smutku i przygnębienia nie chce mnie zostawić. Gdzie? Pytam ponownie samą siebie, jednak jedyna osoba znająca odpowiedź uciekła w mrok, a ja muszę ją dogonić. Ziemia, na której leże nagrzana jest jeszcze od słońca, co odrywa mnie na chwile od rzeczywistości, chociaż nie pamiętam czym ona jest.

Dość tego.

Otrząsam się z rozmyśleń, gdyż nagle zaczęła wypełniać mnie przedziwna energia, która typarła na chwilę ciemność. Wstaję ze stęknięciem z ziemi po czy odgarniam długie, brązowe włosy z twarzy przysłaniające mi widok. Przed sobą, gdzieś w oddali dostrzegam małe, majaczące światło, właściwe nawet kilka. Gdy dłużej się im przyglądam dochodzę do wniosku, że musi to być jakiś mały dom. Dom po środku pustkowia, dom, którego otacza pustka, zupełnie jak mnie.

Strzepuje z siebie suchy piasek po czym sięgam po wypchany, turystyczny plecak leżący u moich stóp.   Jestem już w drodze od trzech tygodni, a przez ten czas wędrowałam jedynie przez niezaludnione obszary, jeśli ludzie oczywiście nie są wytworem mojej chorej wyobraźni, dlatego skorzystam z okazji, która jest pierwszym napotkanym przeze mnie dowodem na to, że jednak nie zwariowałam. Chyba, iż znowu to co widzę po prostu nie istnieje, choć  to wszystko wydaje się nadzwyczaj realne... nie, to na pewno jest prawda, ten dom tam stoi, a ja za chwilę znajdę się przed nim pukając do drzwi.

Z tym przekonaniem zamaszystym krokiem idę w stronę światła.

Jestem tu, jestem tu, jestem...Gdzie? Nie wiem.

Piękne co nieznaneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz