Ja: Ja cię Niall naprawdę lubię,
Ja: dziękuję za te prezenty, opiekę, ale
Ja: nie próbuj mnie denerwować, bo zostaniesz rozniesiony
Ni: Ale co ja zrobiłem?!
Ja: Nawet nie próbuj na mnie strzelać fochy; ani dziwnie się zachowywać jak chcą mnie zbadać!
Ni: Dobrze, coś ci przynieść?
Ja: Wafle ryżowe, jakieś lekkostrawne owoce, ogólnie coś zdrowego i smacznego oraz lekkostrawnego
Ni: odchudzasz się?
Ja: Nie. Jestem po operacji, Niall i muszę się zdrowo odżywiać
Ni: Dobrze, coś jeszcze?
Ja: Steffcia!
Ni: Okidoki! O ile James mnie wpuści do domu..
Ja: nie marudź
***
Ni: Będę za 5 min!
Ja: A i chyba nie zemdlejesz, bo zaraz będę miała zakładaną kroplówkę;)
Ni: Oczywiście, że nie...Nie raz pomagałem mamie i jakiejś pielęgniarce
Ja: pierdol pierdol ja posłucham
Pozdrawiam! Macie ten maraton, postaram się dodawać 2-3 rozdz. dziennie do końca tygodnia?
CZYTASZ
Message2.|| Niall Horan
FanfictionJa: NIALL! Ni: Co się stało!? Ja: W naszym pokoju nad łóżkiem wisi pająk! Ni: Już lecę ci na ratunek! Ja: To nie jest śmieszne! Ni: Wcale księżniczko. Mam nadzieję, że spodoba Wam się kontuacja pierwszej części Message mojego autorstwa:) Pozdrawi...