Wiersz ten został napisany z myślą o moim chłopaku, którego bardzo kocham. Jest moim całym światem. Wiem, że brzmi to jak cytat z jakiegoś głupiego filmu romantycznego, ale tak naprawde jest. Możecie w to wierzyć albo nie. To Wasza sprawa nie Moja. ;)
Siedzę.
Wokół tylko drzewa.
Cisza.
Nagle słyszę Twój głos.
Słodki i dźwięczny.
Woła mnie.
Zrywam się z miejsca.
Biegnę.
Stoisz. Cały w czerni.
Z gitarą w ręku.
Uśmiechasz się do Mnie.
A Ja się rozpływam.
Mogłabym oddać wszystko.
Za Twój uśmiech.
Za Twój dotyk.
Za Twój zapach.
Teraz nie liczy się nic.
Tylko Ty i Ja.
Razem do końca świata.