Rozdział 7

167 1 0
                                    

*Leondre*

Już skończyłam - Uśmiechnęła się znowu...

*Charlie*

Wszedłem do domu.Nic się nie działo,nie moge uwierzyć że teraz Edi jest w szpitalu i będę sam.Od razu udałem się do pokoju i zacząłem przeglądać telefon.Mam nadzieję że jutro będzie lepiej niż dzisiaj, bez kłótni i wypadków.Edyta czóła się dzisiaj wogle nie chciana.Jest już 20:13 nie długo Ola idzie spać więc może będę mógł porozmawiać z Leo sam na sam.Postanowiłem że zejde na dół.Nadal nie wierze że to się zdarzyło.

*Ola*

Hej-Powiedziałam przytulając smutnego chłopaka

Coś się stało ?-Zapytałam

No...Tak trochę -Odpowiedział nadal bez uśmiechu

Możemy pogadać jutro ?-Dodał Charlie

Nom oke-Powiedziłam

Jest już nawet późno,Postanowiłam że już pójdę na górę. Pożegnałam się  z chłopakami i udałam się w stronę łazienki.Wzięłam prysznic i przebrałam się w piżamę.


Jak wyszłam była już 20:52 więc od razu położyłam się spać

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Jak wyszłam była już 20:52 więc od razu położyłam się spać.Jednak bardzo szybko nie zasnęłam bo ten dzień był pełny wrażeń.

*Leondre*

Oglądamy coś ? -Spytałem blondyna

Hmmm.... Minionki ???-Powiedział

Heh.jak chcesz-Zacząłem się śmiać

To włączaj- Dodałem

Oglądaliśmy ale po chwili znowu ja siedziałem na telefonie.W końcu blondyn zatrzymał bajkę.

CO robiliście że poszliście wcześniej do domu?-Zapytał sie mnie

Rozmawialiśmy-Odpowiedziałem

A o czyM ?-Zaczynał się mnie bardziej dopytywać

O wszystkim i o niczym -Powiedziałem

A mówiłeś że ci się podoba -Zapytał mnie znowu

Nie -Teraz się zarumieniłem

Bo ?!?-Zdziwił się

W końcu sama się dowie co nie ?- Powiedziałem nadal się rumieniąc

No Okay juz sie nie czepiam - Odwrócił się i włączył dalej minionki

Ja posiedziałem jeszcze troche i powiedziałem że ide spać, Charlie tez zrobił to samo, co prawda ja się teraz zdziwiłem bo bardzo lubi minionki ale może nie chciał oglądać sam.

*Ola*

Znowu chyba wstałam pierwsza,ale wcale nie jest tak wcześnie bo jest już 7:02 może wstali?Zajżałam do Edyty pokoju zapomniałam że jest w szpitalu, zrobiło mi się smutno na myśl o tym.Ale nic, zeszłam na dół zjeść śniadanie, jednak tylko mamy wstały a chłopcy nie.We trzy rozmawiały ale ja tylko zjadłam i nie zwróciłam na nie uwagi po prostu poszłam w stronę łazienki na góre.Ubrałam się dzisiaj jakoś luźniej i beż makijażu:

Prawdziwe PrzeżyciaWhere stories live. Discover now