Act My Age | Ziall ✔

06. 17 kwietnia 2005 rok

[Niall - 26 lat, Zayn - 27 lat]

Zayn

Złapałem sześcioletniego Olivera za rękę i poprowadziłem do kasy, jednocześnie pchając wòzek z zakupami.

- Gdzie tata i Harmony? - spytał rozglądając się, gdy ja stanąłem z nim w kolejce.

- Poszli dokupić kilka rzeczy, ale my zapłacimy pierwsi i zaczekamy na nich w samochodzie - powiedziałem roztrzepując dłonią jego włosy z uśmiechem. Zacząłem wypakowywać zakupy - Możesz sobie coś wybrać - odparłem patrząc jak znudzony pcha palce między kratki wózka z zakupami. Obròcił się do półki i wpatrywał się w nią gdy ja kończyłem układać rzeczy na taśmie.

- Tato - zerknąłem na Olivera i zamarłem widząc w jego dłoni opakowanie z prezerwatywami. Kobieta przede mną obròciła się i zerknęła na mojego syna i to co trzymał w rączce. Tak samo mężczyzna za mną. Poczułem jak moje policzki płoną.

- Nie Oli, tego nie. Wybierz sobie jakiś batonik - wymamrotałem i zabrałem mu pudełko z gumkami.

- No ale czemu nie tato? - zmarszczył brwi łapiąc za kolejne opakowanie prezerwatyw. Co za idiota ustawia takie rzeczy na takiej wysokości, że dziecko może je bez problemu wziąć? - Co to w ogòle jest?

- Nie wiem - mruknąłem czując na sobie wzrok wszystkich wokòł.

- Jak to nie wiesz? - zawołał wpatrując się we mnie ze ściągniętymi brwiami - Przecież takie same trzymacie z tatą w szufladzie - powiedział, a ja wziąłem go na rękę i zakryłem mu dłonią usta. Usłyszałem za sobą chichot i widziałem dwie osoby za nami w kolejce Nialla z Harmony.

- Ja nie znam tego dzieciaka - odparłem wychodząc z kolejki - Przypałętał się przy pòłce ze słodyczami, odstawię go na miejsce - mruknąłem, a Niall wciąż śmiejąc się chwycił nasz wòzek.

- Cicho - mruknąłem gdy przechodziłem obok niego, a Oliver mamrotał coś w moją rękę ktòrą wciąż zakrywałem mu usta.

- Dzieci to prawdziwy skarb - zachichotał.

- Jasne, pòki śpią całe dnie i nie umieją mòwić - wymamrotałem.

Od autorki: Przepraszam za długą przerwe. Rozdział inspirowany historią przeczytaną na anonimowe.pl i chichrałam się z niej dobre kilka minut.

Btw myślałam o założeniu książki z promptami, co wy na to?