Życie - definicja książkowa, czy internetowa nie wyjaśnia całego znaczenia tego słowa.
Życie jest czymś banalnym, jednak kompletnie dla mnie niezrozumiałym i pozbawionym sensu. Czymś nieobliczalnym, ale skończonym, rzadkim, dziwnym, zbędnym. Ciągiem malejącym. Anomalią w martwym Wszechświecie, który prędzej czy później ją wyeliminuje.
Nadzieja - definicja ksią... a zresztą, co będę pisała regułkę. Opowiem Ci własnymi słowami . Nadzieja matką głupich. Nadzieja? Takie słowo nie ma znaczenia. Ciągłe modły mając "nadzieję", że mnie w końcu dostrzeżesz, że sobie przypomnisz, że jeszcze tu jestem.
Odłożyłam pamiętnik w bezpieczne miejsce. Słone łzy spływały po moich policzkach kreśląc ślady i rozmazując już i tak do niczego makijaż. Spierzchnięte i poranione usta zaczęły niesamowicie piec. Rany na nadgarstkach znowu się otworzyły. Krew sączyła się z nich skapując na ziemię. Mój wstręt do ciała powiększał się z każdą godziną, minutą, sekundą... Podeszłam ostrożnie do dużego lustra zawieszonego na ścianie. Bałam się tego widoku. Nie myliłam się. Wyglądam jak wrak. Totalny wrak. Bezsilna mała istotka.
Stoję tak i pytam się czym Bóg mnie tak pokarał. Nie piję, nie palę. Uczę się nie najgorzej. Od jakiegoś czasu zaczęłam bardzo chudnąć. Moje ciało pokryte jest licznymi bliznami. Jest blade i sine. Kasztanowe, po kołtunione włosy opadają kaskadą po plecach. Oczy są zapłakane i smutne. Nie ma już w nich tej cudownej iskierki, której każdy zazdrościł. A to wszytko przez Ciebie! Ja Cię kochałam! Co ja gadam?! Wciąż Cię kocham! Ty jednak wybrałeś Ją... Pusty plastik z toną tapety... Nie sądziłam, że dokonasz aż tak radykalnej decyzji.
Pokażę Ci teraz co straciłeś. Pozbieram się i będziesz jeszcze błagał o powrót. Został jeszcze miesiąc wakacji. Po przerwie ostatni rok nauki i studia. Pójdziesz swoją ścieżką, a ja swoją. Nasze drogi się rozejdą, ale na zawsze zostaniesz w moim sercu...
________________________________________________________
Ten prolog dedykuję mojej najlepszej przyjaciółce, która zachęciła mnie do spróbowania swoich sił w pisaniu.
Rozdziały będą dodawane co weekend, może jak będzie mi to dane, dam radę na tygodniu, ale nie obiecuje.
Zapraszam !
