Sen Marysi.
Poszła na spacer, doszła aż do parku. Zobaczyła tam Marka. Marek szedł za rękę z Dominiką (Dominika chodzi razem do klasy z Marysią. Wcześniej o niej nie wspominałam.) Usiadli na ławkę i zaczęli się obściskiwać. Marysia gdy to zobaczyła uciekła do domu.
I w tym samym czasie Aga zaczęła budzić Maryśkę, słowami
- Maryśka, wstawaj! Jest już 9:36! No wstawaj! - Marysi sen zakończył się. Dziewczyna wstała, przetarła oczy. Opowiedziała sen Agnieszce, Agnieszka była bardzo zdziwiona.
- Może napisz do niego czy cię dalej kocha?- zaproponowała Aga - Napiszę, dobry pomysł -
- Cześć Marek, mam bardzo ważne pytanie.- Marysia do Agi po 15 minutach
- Nic nie odpisał! Co mam robić?!-
- Po co się nim przejmujesz?- spytała się Aga - No mówiłam Ci już ostatnio że ja go kocham!-
- No wiem ale czy on Cię kocha? Czy on jest Ciebie wart?- zaczęła zdawać Aga pytania - Tak jest wart, on mnie kocha!-
- Dobra, nie wtrącam wam się. Chciałam tylko pomóc, a nie kłócić się...-
- Też się nie chce z tobą kłócić.- I się mocno obie przytuliły.
O 11:30 były już gotowe aby wyjść na miasto. Poszły do galerii kupić sobie jakieś ubrania, buty czy jeszcze coś innego. Marysia kupiła sobie: 2 bluzki na ramiączkach, krótkie spodenki, tusz do rzęs i nową małą torebkę. Marysia stwierdziła że zakupy są udane, a Aga była przeciwna. Kupiła sobie tylko jedną parę butów, były to sandały. Poszły do domu Agu. W domu była jej mama, pani Ela. Spędziły tam 2 godziny. Marysia sama wróciła do domu. Marek dalej się nie odzywał.Dzisiaj rozdział krótszy, dlatego że nie miałam w ogóle czasu.
Postaram się następny napisać dłuższy. A tak to co sądzicie o moim opowiadaniu? Czekam na komentarze!!
CZYTASZ
Niezapomniane chwilę...
FanfictionTo opowiadanie opowiada o 14-letniej Marysi i jej niezapomniane chwile