Piątek wieczór. Idealna pora, aby wyjść wraz ze swoim chłopakiem, Heechulem, na romantyczną kolację. Zabrał mnie do drogiej restauracji. Na pierwsze danie zjedliśmy spaghetti. Do picia kelner przyniósł nam wino. Na deser natomiast zjadłam, przepyszne truskawki oblane czekoladą. Po udanym posiłku Heechul zapłacił, a następnie razem skierowaliśmy się do jego domu. Tam spędziliśmy miło resztę nocy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Obudziłam się rano po pięknej nocy z Ciulkiem. On jeszcze spał, więc postanowiłam sobie "powspominać". I tak rozmyślam, rozmyślam, aż tu nagle usłyszałam, jak Heechul zaczyna coś mamrotać. Przysunęłam głowę bliżej, żeby lepiej słyszeć.
- An...An..Anna.. nie zostawiaj mnie...wróć...
W tamtym momencie poczułam się zdradzona :'(( A już chciałam mu kupić figurkę Anny na naszą rocznicę. Ale teraz....*chpil chlip* Co ja mam począć?
Szybko wstałam z łóżka i poszłam do łazienki się przebrać. Gdy już skończyłam napisałam do Ryeowook'a i poszliśmy razem z Siwym do klubu, aby się napić. Wook'ie jako mój przyjaciel odprowadził mnie do domu. Jednakże widząc w jakim stanie jestem, a mianowicie złamanie serce przez Ciulka, postanowił, że nie może mnie samej zostawić i wbił mi do domu. Byłam pijana i nic sobie z tego nie zrobiłam. Poszłam włączyć jakiś film, a on skoczył po lody czekoladowe do spożywczaka.
Siedzieliśmy w spokoju i oglądaliśmy thlirer. Nagle usłyszeliśmy pukanie. Zlękłam się strasznie, bo było już po 2:00. Ryeowook jako ten mężny w naszej brygadzie powoli, z pistoletem na wodę w ręce podszedł do źródła hałasu.
Powoli uchylił drzwi, a tam:
CZYTASZ
Crazy Day With Idiots || Super Junior
HumorOpowiadanie z Super Junior. Gatunek: Zryte, Rakowy, Pisane po 2 w nocy .-. Ostrzeżenia: Jeżeli nie jesteś wystarczająco pojebany to nie czytaj xD