-** Pewnej nocy, gdzieś po północy**-
Bill: Sosenko
-** Cisza ***-
Bill: Sosna
-** Głucha cisza **-
Bill: Soseneczko
-**Wciąż cisza **-
Bill: Sosedzieweczko!
Dipper: Co?
Bill: Śpisz?
Dipper: Teraz już nie
Bill: To dobranoc.
CZYTASZ
Bekowe Rozmowy
RandomBilldip? Dlaczego nie. Dialogi z tym shipem? Hej, dlaczego nie. "Książka" pisana była bardzo dawno temu, ponadto zawiera poziom śmieszności równy napalonej "jaoistce". Nic tutaj zawarte nie ma na celu niczego, ani nikogo urazić. Zatem, wszyscy zost...