Wyszłyśmy razem z domu zamykając go za sobą. Wsiadłam do naszego czarnego BMW zajmując miejsce z tylu. Wyjęłam od razu telefon, żeby uniknąć głupich konwersacji z Charlim i Napisałam bez chwili zastanowienia do mojego przyjaciela żeby przyjechał do galerii.
Od Lu:
Bd za 10 min❤❤👌Do Lu:
Czekam😘Charlie:
Może troche przesadziłem w tym pokoju z Mary, ale nie umiałem się powstrzymać...
Gdy weszła do auta, byłem z siebie dumny, wyglądała cudownie. Chciałem coś powiedzieć, ale skoro normalnie mnie olewa to stwierdziłem, że po tej akcji będzie jeszcze gorzej.
Jechaliśmy w ciszy, ale kiedy usłyszałem przychodzącą wiadomość myślałem, że mnie rozerwie.
To pewnie ten pierdolony Luck. Nienawidzę go! On kradnie mi Marysię... Kiedyś byli razem, a teraz są naprawdę bardzo blisko. Ja nawet nigdy jej nie przytuliłem jako przyjaciel, a on z nią śpi w sensie u niej.
Z zamyślenia wyrwał mnie fakt, że jesteśmy na miejscu.
Mary wybiegła z auta i wtuliła się w Luka a ja #*#@*!@#:!@
Marysia:
Mój Luki już na mnie czekał. Szybko do niego pobiegłam i mocno się w niego wtuliłam.
To co, gdzie idziemy księżniczko?- zapytał Lu
A co proponujesz?
Lody *porusza znacząco brwiami* - i oboje wybuchneliśmy śmiechem.
Te chwile mógł oczywiście zepsuć tylko Charlie i mój brat. Bo Kate już dawno pobiegła gdzieś z koleżankami.
To co robimy?- spytał Charlie
Już chciałam coś powiedzieć, ale Lu mnie wyprzedził...
Idziemy na lody. - Charie podniósł jedną brew do góry, a mój brat czekał na wytłumaczenie.
Jak myślicie co będzie się dalej działo?
Xoxo
CZYTASZ
Charlie
FanfictionBył odemnie starszy,ale to tylko 2 lata różnicy... Gdyby nie to, że codziennie u mnie przesiadywał -tyle, że zewzględu na mojego brata- nawet bym się do niego nie uśmiechneła.