1.𝔉𝔦𝔯𝔰𝔱 𝔪𝔢𝔢𝔱.

398 14 3
                                    

POV Stella.

-Stella obudź się . Stella.-Obudziłam się jęcząc niezadowolona, przetarłam oczy i spojrzałam na moją siostrę Kelly.

-Która godzina?-Wymamrotałam sennie.

-Dziesięć po siódmej.-Podeszła do drzwi przed tym lustrując mnie wzrokiem.

-Co? Jak?-szybko zwinęłam się z łóżka.-Kurwa. -Pobiegłam szybko do łazienki na co Kelly się zaśmiała.

-Śniadanie na dole!-krzyknęła wychodząc z mojego pokoju. Wzięłam szybki prysznic po czym zawinęłam się w ręcznik i wybiegłam z łazienki pozostawiając otwarte drzwi.

Świetnie kurwa.Świetnie.

Poszukiwałam moich szortów oraz bluzki z krótkim rękawem, gdy je znalazłam wzięłam szybko do ręki i wbiegłam do łazienki zamykając drzwi. Pozwoliłam ręcznikowi opaść i szybko się ubrałam, po czym poperfumowałam się, założyłam moją ulubioną parę kolczyków i pomalowałam się. Kiedy skończyłam tą czynność sprawdziłam godzinę na telefonie.

Pięć po ósmej. Cholera.

W pośpiesznym tempie wyszłam z łazienki. Chwytając mój plecak zbiegłam na dół po schodach i wyszłam z domu nawet nie dotykając śniadania. Po jakiś 5 minutach zjawiłam się w szkole rozglądając się po korytarzu. Dopiero w tym momencie zorientowałam się, że mamy lekcję w-f, co oznaczało wkurwiającego pana Walters'a, któremu nigdy nie brak pomysłów na zniszczeniu mi humoru. Weszłam na drugie piętro do sali gimnastycznej, przebrałam się w szatni i wychodząc z niej zauważyłam, że rozgrzewka się już zaczęła. Pan Walters spojrzał na mnie i wyszczerzył swoje białe równe zęby.

-Widzę, że panna Stella postanowiła zjawić się na lekcji wychowania fizycznego.-Uśmiech nie znikał z jego twarzy.

-Em, przepraszam za spóźnienie panie Walters.

-Nie sprawdzałem jeszcze obecności, więc szczęście ci dzisiaj sprzyja.

Oby tak było panie Walters, oby tak było.

Posłałam mu promienny uśmiech po czym dołączyłam do pozostałych. Rozgrzewka była dość krótka z czego się cieszyłam, nie powiadając, że trochę mnie z niej ominęło. Staliśmy wszyscy w szeregu, a obok mnie stał Harry. Brunet o pięknych szmaragdowych oczach, wyższy o de mnie o głowę . Miał bardzo wysportowane oraz umięśnione ciało przez co większość dziwek na jego widok dostawały orgazmu.

Pieprzonego orgazmu.

Muszę przyznać był bardzo przystojny, ale chłopacy z jego stylem życia nie za bardzo mnie interesują. Po chwili zorientowałam się, że wuefista dawno dobrał nas w drużyny, a ja jak głupia stałam sama na baczność. Nie owijając w bawełnę dołączyłam szybko do drużyny.
Po lekcjach, przed szkołą poczułam silną dłoń na moim ramieniu, odwróciłam się zaskoczona widokiem osoby stojącej przede mną.

-Harry?

-Co robisz po szkole?-Spytał z nie zapalonym papierosem pomiędzy wargami.

A co cię to interesuje?

-Ugh, tak szczerze to..nie mam planów.-Po chwili poczułam, że moje policzki zaczynają się czerwienić.

Tak bardzo mnie onieśmielał...

Kurwa Stella przestań.

-Muszę poprawić jeden sprawdzian z matematyki, a jestem kozłem jeżeli chodzi o ten przedmiot, może byś mi pomogła? Słyszałem, że dajesz sobie świetnie radę.

One Night// h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz