Pierwszy sygnał
Drugi sygnał
Odebrał
-hej, to ja Selena. Możemy się spotkać?.-zapytałam z płaczem.
-jasne za dwadzieścia minut będę.-powiedział i się rołączył.
Wstałam i poszłam do łazienki opłukałam twarz i założyłam ubranie.
Po chwili zadzwonił dzwonek.
Zbiegłam po schodach krzycząc.-wychodzę!!
Otworzyłam drzwi i z Lukas'em wybuchliśmy śmiechem bo byliśmy podobnie ubrani.
-to co się stało?-zapytał chłopak-bo......
Opowiedziałam mu całą historię z dzisiaj, a on mnie przytulił. Po chwili się odezwał
- to może pójdziemy do kina?
-tak to dobry pomysł.
Szliśmy w ciszy chłopak kilka razy (niechcący) dotykał mojej ręki aż wreszcie ja go złapałam, on uśmiechnął się pod nosem.
Doszliśmy do kina i kupiliśmy bilety na film, weszliśmy do sali i zajęliśmy miejsca chwilę później weszła dziewczyna z.... Leo? I to za rękę? Nie mogłam na nich patrzeć usiedli przed nami a mi poleciała łza.-co się stało?- zapytał chłopak ocierając łzę.
-ten chłopak przed nami to jest właśnie Leo.
-nie przejmuj się.- chłopak momentalnie mnie przytulił a ja odwzajemniłam to.
Po skończonym filmie wyszliśmy z sali. Ja już nie wytrzymam zobaczyłam Leo jak się całuje z tą dziewczyną.
-Leondre!
Chłopak momentalnie się odwrócił.
-Selena? To nie tak jak myślis....
-nie zawracaj sobie mną głowy, idź do tej swojej dziewczyny. - zaczęłam płakać chłopak chciał mnie przytulić ale ustał mu na drodze Lukas.
-stary zejść jej z oczu.-powiedział do Leo.
-bo co?
Tym razem ja się odezwałam
-bo z nami już koniec! Słyszysz KONIEC!!!- wzięłam Lukas'a i wyszłam z budynku przytuliłam się do niego przez całą drogę tak szłam.
-to do zobaczenia.- powiedziałam i dałam mu buziaka w policzek wchodząc do domu.
-już jestem!
Poszłam do pokoju przebrałam się i poszłam spać.
{****}
Obudziłam się o 7.14. Że co kurwa? W biegu wyszłam z łóżka ruszając w strone szafy. Ubrana oraz lekko pomalowana, zeszłam na śniadanie w kuchni leżały naleśniki z nutellą. Nie chciałam jeść bo za bardzo mi Leo przypominały. Wyszłam biorąc plecak w stronę szkoły.
Przy wejściu do szkoły stały plastiki.
-no no kogo tu nam niesie.-powiedziała jedna z nich łapiąc mnie za ramię. Miałam już w oczach łzy, nagle zza rogu wyłonił się Lukas.
-zostawcie ją.- powiedział chłopak, przez to że jest jednym z najładniejszych plastiki to zdziwiło.
-dobra, zejdź mi z oczu.- puściła mnie a ja od razu pobiegłam do chłopaka. Weszliśmy do szkoły.
-mogę Cię odprowadzić?-zapytał
-jasne czemu nie.
Podeszlismy pod klasę i zadzwonił dzwonek. Podeszłam do chłopaka i pocałowałam (policzek) weszłam do klasy, chwilę przed Panią Fenic (nauczycielka od matematyki)
Usiadłam trzy ławki przed panią a obok mnie dosiadła się... dziewczyna Leo?-hej jestem Lena.
-taa.. jestem Selena.
-to co było w kinie to nic nie znaczyło ja mam chłopaka i nim nie jest Leo.
-dziękuję za wyjaśnienie ale to nic nie zmieni.-posmutniałam
-będzie dobrze.- przytuliła mnie i tak gadałyśmy przez wszystkie lekcje. Po szkole postanowiłam popływać, przebrałam się w strój i weszłam do basenu.

Po piętnastu minutach rozległ się dźwięk powiadomienia.
Od Głupka:
Hej co robisz?Do Głupka:
Aktualnie siedzę w basenie. Wpadniesz?Od Głupka:
Jasne za dwie minuty.Dosłownie dwie minuty później Charlie siedział w basenie. Po dwu godzinnej głupawce postanowiliśmy iść do domu. Aktualnie siedzimy na kanapie pijąc kakao.
-to może film?-zaproponował
-jasne,jaki?
-MINIONKI!!
-i co tu się spodziewać po tobie.-Obruciłam oczami
-osz ty. Pożałujesz tego.
Zaczęłam uciekać po całym domu nagle do drzwi zadzwonił dzwonek. Zbiegłam po schodach momentalnie zostałam przełożona przez ramie.
-Charlie! Proszę muszę iść otworzyć!
-to idę z tobą.- po czym otworzył drzwi a ja się obruciłam żeby wiedzieć kto to.
- wszystko dobrze? -zapytała sąsiadka
-tak pani Hegins, trochę wygłupiałam się z przyjacielem.-uśmiechnęłam się pogodnie
-dobrze a już nie przeszkadzam.-i poszła
Po zamknięciu dzwi zeskończyłam z blondyna i pobiegłam przed siebie do mojego pokoju wchodząc do szafy.
-i tak Cię znajdę.- powiedział wchodząc do pokoju patrząc pod łóżko ja wyszłam z szafy i..
-BUU!!-krzyknęłam na co blondyn spadł na łóżko a ja obok niego zwijałam się ze smiechu.
-haha bardzo śmieszne idę spać.-powiedział i położył się na łóżku, chwilę potem i ja się położyłam tyłem do chłopaka. Dosłownie po sekundzie blondyn się przytulił do mnie.(żeby było jasne to traktuje go jak brata)
**************************************************************
Hejka co u was?
Mam takie pytanie.
Czy ktoś to wogule czyta?
🌟 lub/i komentarz 💭 = kolejny rozdział
CZYTASZ
Zostań Jeśli Kochasz. |Bars and Melody|
FanfictionSpotkanie, zauroczenie, Wypadek, Zawód, Nowe znajomości, Występ, Wygrana, Wyjazd, Pamięć, Pożegnanie, Niespodzianka, Przyjaciele, Złość, Zerwanie, Przeprosiny, Taniec, przyjaciel... Co będzie dalej? Dowiedz się jak przeczytasz.