Złapałam takiego doła, że trwał on kilka miesięcy. Lubiłam wtedy chodzić do pewnej kawiarenki w naszym mieście gdzie często przebywała z Milanem. Myślałam że za nim tęsknię i chciałam być w miejscu, które by mi o nim przypominało.
Aż do czasu uwagaaa!!!!
Któregoś dnia dosiadł się do mnie pewien chłopak i zapytał, czy może że mną posiedzieć. Zgodziłam się. Poznaliśmy się bliżej. Opowiadała mu o wszystkim i tak nawiązała się między nami znajomość. On był zawsze przy mnie gdy go potrzebowałam i tak to się zakończyło że jestem w szczęśliwym związku. Marcin pomógł mi wyjść z tego "miłosnego otępienia " i otworzył mi oczy. ( jeju sorry ale sama nie wiem jak to nazwać po prostu z tej nieudanej miłości lub miłosnej katastrofy ahh chyba wiecie o co chodzi. Znaczy mam taką nadzieję :P)
CZYTASZ
Wszyscy jesteśmy wiele wart
Teen FictionCzasem przeżywamy takie momenty w życiu, czujemy sie bezwartościowi i nikomu niepotrzebni. Często zdarza się to po zakończeniu związku lub kłótni z kimś bliskim. Ja postaram się wam uświadomić, że każdy z nas jest naprawdę ważny i wiele wart, a prze...